Energia dwa razy droższa niż rok temu
Europa stoi w obliczu złożonego kryzysu energetycznego. Jednym z jego przejawów są ceny energii, które na rynku detalicznym osiągają dwukrotnie wyższe ceny niż w analogicznym okresie rok temu.
Agencja Bloomberg powołująca się na wyliczenia firmy konsultingowej VaasaETT Ltd podała, jak wzrosły ceny energii względem poprzedniego roku. Europejskie ceny energii są w tym roku rekordowo wysokie.
Średnia detaliczna cena gazu wynosiła w zeszłym roku na terenie Unii Europejskiej ok. 9 eurocentów za kilowatogodzinę. W październiku 2022 r. cena wzorsła dwukrotnie do 18 eurocentów za kilowatogodzinę.
Pomimo krajowych i unijnych programów, łagodzących kryzys energii, ceny nie zmalały. Gospodarstwa domowe muszą płacić więcej niż rok wcześniej. Bloomberg stwierdza, że obecny kryzys energetyczny to jeden z największych, jakie miały miejsce w Europie na przestrzeni dziesięcioleci.
Analitycy twierdzą, że ceny gazu mogłyby być jeszcze wyższe, ale czynnikiem działającym na naszą korzyść, są dobre warunki pogodowe.
W Polsce drogo
Premier Polski Mateusz Morawiecki przyznał 7 listopada br., że musimy się na długo pożegnać z niższymi cenami energii. Stwierdził też, że rząd stara się zdusić inflację i nie doprowadzić do zwiększenia skali bezrobocia w kraju. Obecny kryzys Morawiecki nazwał "nadzwyczajnym momentem". "Nasze działania polegają na tym, aby poprzez odpowiednie taryfy doprowadzić do niższych cen energii cieplnej, energii pochodzącej z gazu, energii elektrycznej pochodzącej z węgla i innych nośników" - mówił premier.
2 listopada b.r. prezydent Polski podpisał ustawę o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku. Ustalono też maksymalną taryfę na prąd m.in. dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. Oznacza to, że niezależnie od wzrostu cen na rynku hurtowym w rozliczeniach w przyszłym roku będzie obowiązywać cena maksymalna wynosząca 785 zł/MWh.