Ekstremalne zjawiska pogodowe niebezpieczne tak jak wojna w Ukrainie
Światowa Organizacja Meteorologiczna przestrzega: kraje nie traktują wystarczająco poważnie zagrożenia ze strony ekstremalnych zjawisk pogodowych dla zagrożenia energetycznego. Według WMO zmiany klimatyczne mogą spowodować globalne kryzysy energetyczne równoważne skutkom wojny Rosji z Ukrainą.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy, huragany, fale upałów i powodzie spowodowały przerwy w dostawie energii elektrycznej na całym świecie. Światowa Organizacja Meteorologiczna, czyli najważniejsza międzynarodowa organizacja zajmująca się kwestiami związanymi z pogodą wystosowała pilny apel do krajów członkowskich o lepsze przygotowanie sieci energetycznych na skutki ekstremalnych warunków pogodowych.
"Zmiany klimatu stanowią poważne zagrożenie dla sektora energetycznego, bezpośrednio wpływając na dostawy paliw, produkcję energii, fizyczną odporność obecnej i przyszłej infrastruktury energetycznej oraz zapotrzebowanie na energię" - czytamy w najnowszym raporcie o stanie usług klimatycznych WMO.
Nieprzygotowani
Zagrożenie dla stabilności systemów energetycznych wynikające ze zmian klimatycznych jest na "tym samym poziomie", co skutki rosyjskiej manipulacji rynkami gazowymi - mówi Roberta Boscolo z WMO.
Rosja ogranicza dostawy gazu do Europy, co zdaniem ekspertów jest próbą podniesienia cen, destabilizacji systemów energetycznych i zmuszenia Zachodu do zmiękczenia postawy wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Jednak nawet w tym roku do powstawania niestabilności energetycznej przyczyniły się także ekstremalne warunki pogodowe. W ciągu ostatniego miesiąca miliony ludzi w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i na Kubie zostało dotkniętych powszechnymi przerwami w dostawie prądu w wyniku huraganów Ian i Fiona. W styczniu 7000 mieszkańców Buenos Aires w Argentynie zostało odciętych od dostaw energii elektrycznej podczas rekordowej fali upałów, a Londyn ledwo uniknął przerwy w dostawie prądu w lipcu po tym, jak zapotrzebowanie na energię gwałtownie wzrosło podczas fali upałów dochodzących do 40 stopni Celsjusza.
Uczenie się na błędach
W miarę postępu zmian klimatycznych, coraz bardziej ekstremalne zjawiska pogodowe spowodują erozję bezpieczeństwa energetycznego na całym świecie, ostrzega WMO w swoim raporcie. Jednak tylko 40 proc. planów klimatycznych przedłożonych ONZ na mocy traktatu paryskiego traktuje priorytetowo przystosowanie krajowego sektora energetycznego do skutków zmian klimatycznych.
Analiza opublikowana w zeszłym miesiącu przez Climate Central, grupę badawczą non-profit, sugeruje, że liczba zgłoszonych w USA przerw w dostawie prądu spowodowanych ekstremalnymi warunkami pogodowymi wzrosła o 64 proc. w ciągu ostatniej dekady.
Robert Gross z Imperial College London mówi magazynowi “New Scientist", że zmiany klimatyczne stanowią zagrożenie dla systemów energetycznych "nie mniej poważne niż wojna", szczególnie dla nisko położonych krajów narażonych na powodzie i wzrost poziomu mórz. "Najczęstszą przyczyną awarii zasilania w Wielkiej Brytanii jest wyłączenie sieci przesyłowych lub dystrybucyjnych z powodu złej pogody" - mówi. "W sytuacji, gdy przewiduje się, że groźne zdarzenia pogodowe będą częstsze i bardziej szkodliwe, staje się to głównym zagrożeniem".
W tym tygodniu WMO wezwała również do szybkiego przyspieszenia rozbudowy energetyki niskoemisyjnej, ostrzegając, że kraje nie działają wystarczająco szybko, aby osiągnąć deklarowane przez siebie cele osiągnięcia zerowej emisyjności netto.
Wg. analiz Międzynarodowej Agencji Energetycznej, podaż energii elektrycznej z czystych źródeł energii musi się podwoić w ciągu najbliższych ośmiu lat, podczas gdy inwestycje w energię odnawialną muszą się potroić do 2050 r.
"Czas nie jest po naszej stronie, a nasz klimat zmienia się na naszych oczach. Potrzebujemy całkowitej transformacji globalnego systemu energetycznego" - stwierdził w oświadczeniu Petteri Taalas, sekretarz generalny WMO.