Autobusy wodorowe w Koninie. "Dobry dzień dla zielonej Wielkopolski"
W poniedziałek w Koninie oficjalnie przekazano do użytku miejskie autobusy wodorowe. W wydarzeniu wzięła udział ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. "To dobry dzień dla zielonej Wielkopolski" - powiedziała przedstawicielka rządu, odnosząc się m.in. do inwestycji w technologie wodorowe w regionie.
"To bardzo dobry dzień dla zielonej Wielkopolski" - mówiła w poniedziałek podczas konferencji prasowej Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska. W Koninie oficjalnie przekazano do użytku autobusy wodorowe, w tym nowoczesne pojazdy NesoBus.
Konin kupuje 10 autobusów wodorowych
Przetarg na autobusy wodorowe rozstrzygnięto w Koninie w październiku. Miejski przewoźnik - MZK Konin - zdecydował się na pięć autobusów o długości 12 metrów oraz pięć autobusów dłuższych, przegubowych.
Krótsze pojazdy do wielkopolskiego miasta dostarczy spółka PAK-PCE Polski Autobus Wodorowy, producent autobusów NesoBus. Trzy 12-metrowe autobusy wodorowe właśnie dotarły do Konina. Dwa pozostałe zostaną dostarczone do końca 2025 r.
"To autobusy wodorowe, ale, co ważniejsze - zeroemisyjne, one nie emitują żadnych szkodliwych substancji. Jedynym produktem ubocznym podczas eksploatacji jest para wodna" - wyjaśnia Maciej Nietopiel, wiceprezes zarządu ZE PAK.
Autobusy posiadają silnik o mocy szczytowej min. 200 kW, ogniwo paliwowe o mocy min. 70 kW zasilane wodorem ze zbiornika o pojemności min. 1400 l, który umożliwia magazynowanie min. 30 kg wodoru oraz baterię o pojemności co najmniej 29 kWh. Zużycie wodoru będzie wynosić maksymalnie 6 kg/100 km.
Za dłuższe przegubowce odpowiadać będzie z kolei firma Solaris. Termin na dostawy w tym wypadku jest dłuższy - mają trafić do miasta do 30 czerwca 2026 r.
Na zakup 10 autobusów zasilanych wodorem i jednego autobusu elektrycznego Konin otrzymał ponad 36 mln zł bezzwrotnego wsparcia z KPO i 4 mln zł pożyczki z Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. To kolejny samorząd, który otrzymał tego typu wsparcie przez NFOŚiGW.
Zielona transformacja w Wielkopolsce
"Zaczynamy dzień w Koninie, ale po południu będziemy mieli okazję w Poznaniu podpisać umowy z ośmioma kolejnymi miastami Wielkopolski na dostawę zeroemisyjnych autobusów" - mówiła w poniedziałek Paulina Hennig-Kloska.
"Wymiana taboru autobusowego na zeroemisyjny jest jednym z tych czynników, które mają służyć poprawie jakości powietrza w polskich miastach" - dodała ministra klimatu.
Zeroemisyjny transport jest jednym z elementów transformacji energetycznej Wielkopolski, która przoduje pod tym kątem w Polsce. Region aktywnie odchodzi od gospodarki opartej na paliwach kopalnych (wydobywano tu m.in. węgiel brunatny), stawiając na rozwój odnawialnych źródeł energii oraz technologii wodorowych.
Ważnym projektem dla Wielkopolski Wschodniej jest także przywrócenie dawnego blasku jeziorom w regionie, które ze względu na długoletnie wydobycie zaczęły wysychać.
Dwa lata temu samorządy, Wody Polskie i właściciel kopalni stworzyli plan, który polegał na przywróceniu świetności zbiornikom w Wielkopolsce. Chodziło o to, aby zalać dawne wyrobiska, żeby te nie "wysysały" wód z okolicznych jezior. Niestety, mimo wcześniejszych deklaracji, Wody Polskie niedawno zablokowały finansowanie części tego kluczowego dla regionu projektu.
Konin wspiera zieloną energię
Sam Konin również aktywnie włącza się w drogę do zielonej transformacji. W kwietniu tego roku w mieście uruchomiono np. Centrum Pracy Jobs First, które ma za zadanie pomóc pracownikom koncernu ZE PAK znaleźć nowe zatrudnienie.
W grudniu w Koninie ruszyła także elektrolizernia Grupy Polsat Plus i Grupy ZE PAK produkująca zielony wodór. Tym samym na miejscu działa już pełny łańcuch wartości gospodarki zielonego wodoru.
"Chodzi o to, aby zamknąć cały łańcuch wodorowy, czyli od produkcji elektrolizerów (urządzeń do produkcji wodoru), poprzez produkcję wodoru, dystrybucję, sprzedaż na stacjach tankowania aż po wykorzystanie tego wodoru np. w autobusach" - wyjaśnia Maciej Nietopiel, wiceprezes zarządu ZE PAK.
Konin chce być wiodącym miastem w tym zakresie. Chcemy w Wielkopolsce Wschodniej, ale też w Wielkopolsce nadawać pewien trend związany z wykorzystaniem wodoru
