Zimowanie pelargonii. Zrobisz te błędy i już nie zakwitną

Zimowanie pelargonii to sposób roślin na przetrwanie w czasie niskich temperatur. Ich procesy życiowe wtedy zwalniają, jednocześnie pozwalając kwiatom na przeżycie. Zimowanie pelargonii to umiejscowienie ich w pomieszczeniu, gdzie chłód nie będzie im zagrażał. Co jednak istotne, nie każda roślina będzie się nadawała na zimowanie. Dlatego, przygotowując się do przenoszenia ich w nowe miejsce, musimy przeprowadzić selekcję poszczególnych okazów.

Zimować powinniśmy tylko zdrowe i silne okazy. To właśnie one mają największą szansę przetrwać trudy zimy i w konsekwencji zakwitnąć w następnym sezonie. Jakich pelargonii nie zimować? Przygotowując się do mrozów, unikajmy pozostawiania okazów, które padły ofiarą chorób lub szkodników. Te, jak nietrudno się domyślić, mogą zarazić pozostałe, zdrowe pelargonie.

Przygotowanie pelargonii do zimowania zaczynamy od ich wykopania. Mowa tu oczywiście o tych roślinach, które rosły na rabacie. Jeśli nasze pelargonie umieszczone były w doniczkach, to wystarczy je przenieść do środka budynku wraz z nimi. Te z rabat przekładamy do donicy i wypełniamy ją ziemią. Co bardzo ważne, pelargonie wykopujemy z bryłą korzeniową. Przesadzając roślinę, trzeba zachować ostrożność, aby nie uszkodzić jej pędów oraz korzeni, które są bardzo delikatne.

Zimowanie pelargonii w kolejnym kroku to przycinanie, czyli przysłowiowe oddzielanie ziaren od plew. Jak przycinać pelargonie? Do tego wykorzystuje się ostry nóż, którym przycina się pędy pelargonii nad węzłem tak, aby miały od 15 do 20 cm długości. Podczas przycinania pelargonii należy także usunąć wszystkie zaschnięte oraz zżółknięte liście, nawet jeśli ostatecznie zostanie ich zaledwie kilka na roślinie. Dzięki temu zimowanie pelargonii przebiegnie bez żadnych komplikacji.

Pelargonie w czasie zimy powinny stać w miejscu, w którym będą miały dostęp do światła. Kiedy zimować pelargonie? Rośliny powinno się przenosić do pomieszczenia tuż przed pierwszymi przymrozkami, które zwykle następują pod koniec października. Oczywiście rośliny muszą znajdować się w miejscu, gdzie nie zagrozi im niska temperatura. Idealnie będzie, jeśli ta w pomieszczeniu waha się od 8 do 10 stopni Celsjusza.

Zimowanie pelargonii nie powinno mieć miejsca tam, gdzie termometry pokazują mniej niż 6 stopni Celsjusza. Taka temperatura może okazać się zabójcza dla delikatnych kwiatów. Pelargonii nie warto zimować w zamkniętych piwnicach i garażach. Jak wspomnieliśmy, rośliny powinny mieć dostęp do światła, choć z drugiej strony, mimo że pelargonie lubią jasne pomieszczenia, to warto zadbać o to, by nie stały całą zimę w bardzo nasłonecznionym miejscu.

Są również inne sposoby na zimowanie pelargonii. Pierwszy z nich to włożenie roślin do papierowej torby. Przy tej metodzie pelargonie nie muszą mieć dostępu do światła, co stanowi często duże ułatwienie. Dodatkowo pelargonie przechowuje się w torbach, a nie doniczkach, więc możemy zaoszczędzić sporo miejsca.

Zimowanie pelargonii może się odbyć także poprzez trzymanie rośliny do góry dnem. Mowa tutaj o odmianach rabatowych. Taki sposób trzymania roślin przez zimę ma sprawić, że pelargonie będą miały bardziej obfite kwitnienie w kolejnych sezonach.

Podczas zimowania pelargonii warto unikać kilka błędów. Na początek trzeba wspomnieć o tym, aby unikać częstego podlewania. To powinno zostać ograniczone do minimum, ponieważ w parze z wysokimi temperaturami może sprawić, że rośliny obudzą się do życia za wcześnie i nie odpoczną przed kolejnym sezonem. To z kolei sprawi, że staną się słabsze i podatne na choroby.

Jak często podlewać pelargonie w czasie zimowania? Najlepiej wykonywać je raz na dwa tygodnie, kiedy ziemia lekko przeschnie. Co jeszcze istotne, nie można jednak doprowadzić do sytuacji, gdy gleba będzie całkowicie wysuszona lub zbyt mokra. W ten sposób doprowadzimy do uszkodzenia pelargonii. W przypadku przelania zaczną gnić i mogą zarazić również sąsiadujące z nimi okazy.

Wybudzanie pelargonii może mieć miejsce w połowie stycznia. Jak to zrobić? Należy podnieść temperaturę w pomieszczeniu o 3 stopnie Celsjusza lub przenieść rośliny do cieplejszego pomieszczenia. Dodatkowo warto zadbać o częstsze i bardziej obfite podlewanie. Z kolei już w marcu można już zacząć stosować nawozy dla pelargonii oraz przeprowadzić przycinanie końcówek pędów. Dzięki temu roślina silniej się rozkrzewi i będzie miała większą ilością kwiatów.