Rdestowiec to zmora każdego ogrodu. Jak się go pozbyć?

Tomasz Wróblewski

Opracowanie Tomasz Wróblewski

Rdestowiec znajduje się w ścisłej czołówce chwastów najbardziej znienawidzonych przez ogrodników. Początkowo, gdy zacznie rosnąć, jego uroda może uśpić czujność. Kiedy zapadnie decyzja o jego usunięciu, nieświadomy niczego ogrodnik będzie miał z tym spory problem. Dlaczego rdestowiec ostrokończysty to tak uciążliwy chwast i czy w ogóle można się go skutecznie pozbyć? Wyjaśniamy.

Rdestowiec ostrokończysty to gatunek inwazyjny.
Rdestowiec ostrokończysty to gatunek inwazyjny. Wikimedia
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Jak wygląda rdestowiec ostrokończysty?

Rdestowiec ostrokończysty - zwany także japońskim - to roślina, która może zwieść swoim egzotycznym urokiem. To chwast nieco przypominający bambusa. Jego łodygi są wysokie, osiągają od 2 do 4 m wysokości, a ich wnętrze jest puste. Są sztywne i twarde oraz po pewnym czasie stają się łukowato wygięte.

To bylina, na której łodygach rosną pojedyncze, skrętoległe i ogonkowe liście. Mogą one mieć do 15 cm długości. Kiedy rdestowiec ostrokończysty zakwita (na przełomie sierpnia i września), pojawiają się na nim wiechowate kwiatostany. Są one złożone z małych i słodko pachnących kwiatków w kremowobiałym kolorze. Ta roślina rodzi też owoce - są to małe orzeszki.

Skąd pochodzi rdestowiec japoński? Historia uporczywego chwastu

Ta bylina pierwotnie rosła w naturalnym środowisku w Japonii, Korei, w północnych Chinach i na Tajwanie. Europejczycy pozazdrościli jej Azjatom - jej słodkie kwiaty są lubiane przez pszczoły i miododajne. Dlatego w pierwszej połowie XIX w. sprowadzano ją na Stary Kontynent.  Sadzono ją w ogrodach, parkach wokół dworków, a nawet uprawiano ją w ogrodach botanicznych.

Rdestowiec japoński ceniono za to, że szybko rośnie, wspaniale pachnie i że pomaga pszczołom produkować miód. Jednak jego uprawa szybko zaczęła się wymykać spod kontroli. Chwast zaczął porastać coraz większe połacie ogrodów, eliminując przy tym inne gatunki roślin. Natomiast jego usunięcie okazało się niemal niemożliwe. Dziś ta bylina jest zmorą ogrodników na terenie niemal całej Europy - niestety dotyczy to również Polski.

Rdestowiec ostrokończysty a przepisy prawa

Zgodnie z Ustawą o ochronie przyrody z 2004 roku wprowadzanie do środowiska rdestu ostrokończystego jest zabronione. Natomiast jego import i uprawa wymagają pozwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących sadzenia rdestu ostrokończystego grozi kara aresztu lub grzywny.

Ten chwast usuwa się z obszarów podlegających ochronie przyrodniczej. Niestety rośnie już w 15 polskich rezerwatach, a w tym w Puszczy Kampinoskiej.

Dlaczego rdestowiec japoński tak szybko rośnie?

Rdestowiec ostrokończysty to bardzo inwazyjny gatunek. Rozmnaża się wegetatywnie. Jego kłącza i pędy szybko regenerują się oraz rozrastają. Mogą one rozwijać się nawet 20 m od rośliny macierzystej. Wystarczy niewielki fragment pędu lub kłącza (zaledwie jego 1 cm) pozostawiony w ziemi, aby roślina mogła się odrodzić w zawrotnym tempie.

Pęd rdestowca japońskiego może urosnąć nawet do 15 cm w ciągu doby. Podczas kwitnienia pojawia się na nim do aż 350 tys. kwiatów. Natomiast owoce rozwijające się jesienią mogą rozsiewać się na kilkanaście metrów.

Ta bylina doskonale przystosowała się do życia w umiarkowanej strefie klimatycznej. Jest także odporna na mrozy i temperaturę do -35 °C.

Jakie szkody może spowodować rdestowiec japoński?

Rdestowiec japoński ma silne kłącza, które mogą rosnąć nawet 3 m w głąb ziemi. Zdarza się, że uszkadzają one nawierzchnię dróg oraz chodników. Oprócz tego rdestowiec ostrokończysty:

  • ogranicza dostęp do światła innym roślinom - jego liście są duże i znajdują się na wysokich łodygach, dlatego "zabierają" promienie słoneczne niższym roślinom;

  • zmienia właściwości fizyczne i chemiczne gleby - w efekcie zmienia się również aktywność mikroorganizmów glebowych, a w ziemi zaczynają gromadzić się zasoby azotanów;

  • ogranicza innym roślinom dostęp do wody;

  • niszczy zapory przeciwpowodziowe i kanały melioracyjne;

  • zmniejsza różnorodność gatunkową bezkręgowców żyjących w glebie;

  • niszczy uprawy rolne.

Jak się pozbyć rdestowca ostrokończystego z ogrodu?

Niestety usuwanie rdestowca japońskiego z ogrodu wymaga czasu, sporo pracy i cierpliwości. Może zająć to nawet kilka lat.

Metody mechaniczne

Rdestowiec można usunąć, wykopując go z ziemi
- jednak utylizacji wymaga zarówno sama roślina, jak i ziemia, w której się ona znajdowała. Nie można przeznaczać jej na kompost, gdyż prawdopodobnie spowodowałoby to inwazję byliny w całym ogrodzie.

Zabieg ten należy przeprowadzić jak najwcześniej i jak tylko chwast pojawi się w ogrodzie. W przeciwnym razie kłącza wrosną w ziemię nawet na kilka metrów głębokości, a ich usunięcie będzie jeszcze trudniejsze.

Innym sposobem na to, aby pozbyć się byliny jest użycie folii szkółkarskiej lub budowlanej. Ważne, aby nie przepuszczała ona promieni słonecznych. Rdestowiec należy wcześniej skosić. Następnie na ścięte łodygi nakłada się folię. Roślina nie ma wtedy dostępu do światła, a jeśli pogoda dopisze i temperatura będzie wysoka, to chwast "zagotuje się" i zacznie obumierać.

Metody chemiczne

Stosowanie herbicydów to najskuteczniejsza broń do walki z tym chwastem.
Te, których stosowanie rzeczywiście przynosi efekty, mają skład oparty na toksyczny glifosacie. Dlatego nie można ich używać w pobliżu pól uprawnych, rzek i ujęć wody. Są niebezpieczne dla środowiska i innych roślin.

Ogrodnik, który chce możliwie szybko pozbyć się tej byliny, powinien połączyć stosowanie metody chemicznej z mechaniczną. Polega ona na usunięcia kłączy chwastu i na zastosowaniu oprysku herbicydowego w miejscu, w którym rosły.

"Dziki rabarbar". Jakie właściwości ma rdestowiec japoński?

Dla jednych rdestowiec jest chwastem, a dla innych to roślina, które może wspomóc zdrowie organizmu. Natomiast w Japonii jego kłącza tnie się na najmniejsze kawałki, namacza, gotuje i je. To chwast nazywany "dzikim rabarbarem" ze względu na swój kwaśny smak - podobny do tego, który mają rabarbar i szczaw.

Rdestowiec ostrokończysty jest bogaty w resweratrol. Jest to polifenowy przeciwutleniacz bioflawonoidowy, który wspomaga walkę m.in. ze stanami grzybiczymi i zapalnymi oraz z wolnymi rodnikami. Wspiera również profilaktykę zakrzepów. Oprócz tego w tej roślinie znajdują się cenne dla ludzkiego zdrowia substancje, które pomagają:

  • oczyścić organizm,
  • normalizować poziom hormonów w organizmie,
  • w leczeniu chorób serca i zakażeń bakteryjnych;
  • pobudzić lipolizę;
  • w profilaktyce chorób nowotworowych i neurodegeneracyjnych;
  • obniżać poziom "złego" cholesterolu i zwiększać ilość "dobrego" cholesterolu w organizmie. 

Z rdestowca japońskiego powstają dziś również suplementy diety. Są one jednak niewskazane w ciąży i podczas karmienia piersią oraz nie mogą ich spożywać osoby po zabiegach chirurgicznych.

Uprawa rdestu okazała się dla Europejczyków pułapką. Ten groźny chwast zagraża roślinom, bioróżnorodności, a nawet infrastrukturze - drogom, chodnikom i kanałom. Dlatego już pierwsze jego pędy, które pojawią się w ogrodzie, powinny być od razu usunięte, a ziemia wokół nich nawieziona herbicydem. W ten sposób, po kilku sezonach być może uda całkowicie pozbyć się rdestu ostrokończystego.

Obcy są wśród nas. Gatunki inwazyjne w PolscePrzemysław BiałkowskiProgram Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas