Od trzech tysięcy lat wracają w te same miejsca. Nagle zaczęło ich ubywać
Liczba reniferów tundrowych może spaść o ponad połowę do 2100 r. w wyniku ocieplenia klimatu. Nowe dane nie napawają optymizmem.

W skrócie
- Populacja reniferów tundrowych gwałtownie maleje w wyniku zmian klimatu.
- Naukowcy przewidują, że liczba reniferów może zmniejszyć się o ponad połowę do 2100 roku.
- Ekstremalne warunki pogodowe, takie jak fale upałów w Europie, dodatkowo zagrażają przetrwaniu gatunku.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Szacuje się, że obecnie populacja reniferów liczy 2,4 miliona osobników. Wydaje się, że to sporo, ale 40 proc. spadek populacji, który odnotowano w ciągu trzech pokoleń, skłonił w 2016 r. Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN) do zakwalifikowania gatunku jako "narażony na wyginięcie".
Reniferów ubywa
Migrujące stada reniferów tundrowych od co najmniej trzech tysięcy lat wracają w te same miejsca - mówią naukowcy. Przychodzą do tych samych miejsc w Arktyce, żeby samice mogły się ocielić. Kilka dni przed ocieleniem się samice zrzucają poroża, które mogą przetrwać przez setki lub tysiące lat. Porzucone poroża wytyczają szlaki wędrówek zwierząt przez Arktykę i Jukon. Ale na drodze stanęło im ocieplenie.
Najnowsze analizy pokazują, że jeśli na świecie wzrośnie lub utrzyma się dotychczasowa wysoka średnia temperatura, a taki wzrost przewidują scenariusze klimatyczne, populacja reniferów na świecie może zmniejszyć się o kolejne 58 proc. do 2100 r., a zasięg występowania gatunku zmniejszy się o szacunkowe 50 proc.

Renifer tundrowy w opałach
Renifer tundrowy (Rangifer tarandus) żyje wyłącznie w zamarzniętej tundrze i lasach borealnych w pobliżu Arktyki. Jest roślinożerny - zjada trawy, mchy, liście krzewów, byliny i porosty, zwłaszcza chrobotki, a także niektóre grzyby. Porosty szczególnego znaczenia nabierają w zimie. Renifer nie jest zwierzęciem w pełni udomowionym przez człowieka, ale wszechstronnie wykorzystywanym m.in. przez Samojedów, Lapończyków, Tunguzów jako zwierzę juczne, wierzchowe, pociągowe, dostarczające mleka, mięsa, skór, kości i rogów.
W lipcu 2025 r. odnotowano kilka przypadków śmierci reniferów, umierały w czasie europejskiej fali upałów w Norwegii, Szwecji i Finlandii, która pobiła kilka rekordów temperaturowych.
Naukowcy z World Weather Attribution (WWA), globalnej sieci badawczej analizującej ekstremalne zjawiska pogodowe, stwierdzili w swojej sierpniowej analizie, że fala upałów, która rozpoczęła się w krajach na początku lipca i trwała dwa tygodnie, była bardzo nietypowa ze względu na intensywność i długi czas trwania. Np. w Norwegii nie zdarzało się często, aby fale upałów trwały tak długo. W odniesieniu do wzrastających temperatur na świecie pojawiło się nowe określenie "coolcation". To połączenie słów "cool", czyli "fajny" lub "chłodny", i "vacation", czyli "wakacje".









