Oto najstarszy pies na świecie. Ma 23 lata, uwielbia drzemki i kocha jeść

Spike w dniu odwiedzin przedstawicieli księgi rekordów Guinessa w grudniu ubiegłego roku miał dokładnie 23 lata i 43 dni, co czyni go oficjalnie najstarszym psem na świecie. Zwierzę należy do rasy chihuahua, ma niecałe 23 centymetry wysokości i waży zaledwie 5,85 kilograma.

Właścicielka czworonoga - Rita - znalazła psiaka gdy miał już 10 lat. "Miał ogoloną tylną część ciała, plamy krwi na karku od łańcucha lub sznura i wyglądał dość kiepsko" - relacjonuje kobieta. Pies przybłąkał się do jednego ze sklepów, gdzie był karmiony resztkami. Rita wraz z rodziną postanowili dać Spike'owi nowy dom na ich farmie.

Imię najstarszego psa wywodzi się z kreskówki "Looney Tunes", gdzie imię Spike nadano bardzo dużemu i agresywnemu czworonogowi. Właścicielka rekordzisty uznała, że zabawnie będzie nazwać w ten sposób niewielkiego chihuahuę. Zapewnia jednak, że mimo swoich małych rozmiarów, Spike dorównuje temperamentem swojemu pierwowzorowi.

Z reguły 23-letni pies jest mimo wszystko spokojny i lubi kontakt z człowiekiem. Nigdy nikogo nie ugryzł i mimo słabego wzroku i słuchu merda ogonem gdy się do niego mówi.

Do ulubionych aktywności Spike'a należą drzemki i jedzenie. Opiekunowie przyznają się, że zdarza im się karmić psiego emeryta kiełbasą z serem i chipsami - są to jego ulubione przysmaki. 

Spike lubi także spacerować po farmie i odwiedzać inne zwierzęta wraz ze swoją właścicielką. Gdy był młodszy, zwykł nawet straszyć i ganiać krowy i konie.

Rodzina najstarszego psa na świecie zorientowała się, że ich pupil może zyskać ten tytuł gdy oglądała w telewizji program amerykańskiego komika i prezentera Jimmy'ego Fallona. Pokazywano w nim Pebbles - dotychczasową rekordzistkę. Niestety suczka niedawno zmarła.

"Większość naszej rodziny wiedziała, że Spike jest stary, ale nie sądziliśmy, że ma szansę być najstarszy na świecie" - powiedziała jego właścicielka Rita. "Teraz, gdy został rekordzistą, wszyscy uznajemy go za celebrytę".