Zupełnie nowy ssak znaleziony w USA. Skrywał się w kamieniołomie
Torbacze kojarzą się nam dzisiaj głównie z Australią, ale wiele ich gatunków przetrwało także w Ameryce. Niegdyś zamieszkiwały ogromne połacie całego świata, a znalezisko w Teksasie dowodzi tego, że przeszłość torbaczy była niezwykle bogata. Swaindelphys solastella to największy przedstawiciel tych zwierząt epoki paleocenu na tym terenie.

W skrócie
- Torbacze dawniej zamieszkiwały niemal cały świat, a ich bogatą historię przypomina odkrycie Swaindelphys solastella w Teksasie.
- Paleocen to epoka, w której ssaki zaczęły zdobywać dominującą pozycję po wyginięciu dinozaurów, a torbacze i łożyskowce ewoluowały równolegle.
- Odkryty torbacz, największy swojego rodzaju z paleocenu Ameryki Północnej, wykazuje zadziwiające podobieństwo do wczesnych naczelnych, co rodzi pytania o konwergencję ewolucyjną.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Paleocen to niezwykle ważna epoka w dziejach życia na Ziemi, gdyż wtedy kształtowały się nowe czasy i nowy porządek. Powstał on na zgliszczach zgładzonego przez katastrofę świata dinozaurów, który skończył się 66 milionów lat temu. Wtedy zaczyna się nowa era kenozoiczna, wtedy zaczyna się jej pierwszy okres - paleocen, który trwał od 66 do 56 milionów lat temu.
Kenozoik nazywany jest erą ssaków, które przejęły palmę pierwszeństwa po dinozaurach. W paleocenie dopiero kształtowało się to, jak świat ssaków będzie wyglądał. Łożyskowce funkcjonowały równolegle z torbaczami, których pierwsi przedstawiciele tacy jak Sinodelphys z Chin żyli już u boku dinozaurów, 125 milionów lat temu.
Zwierzę nazwane Swaindelphys solastella to jeden z najstarszych torbaczy ery kenozoicznej i zarazem największy przedstawiciel tej grupy w paleocenie Ameryki Północnej. Osiągał mniej więcej wielkość jeża, co pokazuje, że świat ssaków po zagładzie dinozaurów rozwijał się ze zwierząt niezbyt okazałych. A z czasem wytworzył formy i gatunki największe na świecie.

To był naprawdę duży torbacz. Jak na tamte czasy
Jak na tamte czasu, krótko po wymarciu mezozoicznych olbrzymów, ten torbacz był spory. Do tego stopnia, że naukowcy opisujący znalezisko z formacji skalnej Black Peaks w zachodnim Teksasie żartują, że skoro to Teksas, to wszystko musi być największe. Opis znajdujemy w "Journal of Vertebrate Paleontology", gdzie czytamy, iż w paleocenie było znacznie cieplej niż teraz.
Mieliśmy do czynienia z bardzo ciepłym regionem świata, pełnym wody i rzek. Nie przypadkowo szczątki znajdowane są w skamieniałych osadach rzecznych, Zwierzę żyło w tropikalnych warunkach, a jego pojawienie się w tym rejonie świata może wyjaśnić, jakie bariery ograniczały geograficzne rozprzestrzenianie się gatunków w tym okresie, nie tylko torbaczy, ale i innych ssaków jak wczesne naczelne. Swinodelfys był bowiem niezwykle podobny do wczesnych naczelnych, takich jak tupaje. Czy to konwergencja, czy też inne powody decydowały o tym intrygującym podobieństwie?
Na phys,org czytamy, że torbacza opisali paleontologowie z Universytetu w Kansas. Inni przedstawiciele rodzaju byli już znani ze skamieniałości wydobytych w stanach Wyoming, ale ten jest zdecydowanie od nich większy i żył najdalej na południe. No i był najmłodszy.
Teraz trwają badania wyjaśniające, dlaczego torbacz odkryty w teksańskim kamieniołomie tak bardzo przypomina ssaki naczelne i którędy w związku z tym szła ewolucja wczesnych ssaków na początku kenozoiku.