UE chce uprościć Zielony Ład. Ważne słowa Ursuli von der Leyen

Wysiłki Unii Europejskiej, aby uprościć zasady Zielonego Ładu nie osłabią jej celów klimatycznych - podkreśliła w środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Unia Europejska chce uprościć reformy związane z polityką klimatyczną w ramach tzw. Zielonego Ładu
Unia Europejska chce uprościć reformy związane z polityką klimatyczną w ramach tzw. Zielonego ŁaduGeert Vanden Wijngaert/Associated Press/East NewsEast News

KE opublikowała plan na wzmocnienie konkurencyjności państw Wspólnoty i wsparcie przedsiębiorców. To jedna z pierwszych propozycji w odpowiedzi na zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa co do ograniczenia regulacji dla biznesu.

Von der Leyen: Musimy uprościć regulacje klimatyczne

Ursula von der Leyen przyznała, że Bruksela musi wyciągnąć rękę do przemysłu, który przechodzi transformację energetyczną. Ale to nie oznacza osłabienia celów redukcji emisji gazów cieplarnianych, które nadal będą wynosić 55 proc. do 2030 r. i zerową emisję netto do 2050 r.

"Trzymamy się kursu. Cele są określone raz na zawsze" - powiedziała we wtorek szefowa KE. "Cele zostają, kierunek zostaje, ale chcemy go osiągnąć szybciej i w lepszy sposób. Żeby tak się stało, musimy uprościć regulacje".

W odróżnieniu od Stanów Zjednoczonych, które niedawno odrzuciły dekretem Donalda Trumpa postanowienia porozumienia paryskiego, UE nadal chce łączyć konkurencyjność z zieloną transformacją. W tym celu wspierane mają być m.in. zielone technologie i energia odnawialne wytwarzane lokalnie.

O osłabienie agendy klimatycznej zabiegają już jednak nie tylko przedsiębiorcy, ale i całe rządy. Polska chce opóźnienia reformy systemu handlu emisjami ETS, Włosi i Czesi nie zgadzają się na zakaz sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 r., a centro-prawicowe ugrupowania żądają odwleczenia instrumentu CBAM (podatku uzależnionego od tego, ile CO2 produkuje kraj producenta towarów).

Konkrety co do uproszczenia reform mają być upublicznione w nadchodzących tygodniach. Wiadomo, że chodzi m.in. o ograniczenie sprawozdawczości oraz tzw. taksonomię, czyli wskazanie, które inwestycje mogą być nazwane przyjaznymi dla klimatu (a więc ubiegać się o dofinansowania z UE).

Od pola do stołu. Polscy naukowcy pomagają rolnikomPolsat News