Przecierali oczy ze zdumienia. Miał wyginąć, a pojawił się w kamerze
Przeszedł dyskretnie po skałkach, a jego długie i zakończone pędzelkami uszy drgały przy każdym kroku. Fotopułapka umieszczona w prowincji Sindh w dolinie Indusu dostarczyła dowodu na to, że rzadki karakal wciąż żyje w tym rejonie.

W skrócie
- Fotopułapka w prowincji Sindh uwieczniła rzadkiego karakala, potwierdzając jego obecność w południowym Pakistanie.
- Karakal, zwany rysiem stepowym, prowadzi skryty tryb życia, zamieszkując odludne tereny i pustynie.
- Populacja karakali w Pakistanie jest krytycznie zagrożona i szacowana na zaledwie 100–150 osobników.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Karakal jest zwierzęciem trudno uchwytnym. Nie tylko dlatego, że porusza się bezszelestnie i niepostrzeżenie, na dodatek często nocą. Także dlatego, że zamieszkuje obszary słabo zaludnione i niedostępne. To często pustynie, stepy.
Drapieżnik ten jest nawet nazywany rysiem stepowym. To bliski krewny naszego rysia, ale jest od niego smuklejszy, ma dłuższe nogi i płowe futro bez cętek. Podobnie jak ryś, ma długie uszy zakończone pędzelkami. Dzięki nim doskonale słyszy, zwłaszcza że mięśnie uszu pozwalają mu obracać nimi w różnych kierunkach niczym małymi radarami. Żaden gryzoń czy inne małe zwierzę mu nie umknie.
Karakale polują głównie na gryzonie i małe ssaki jak szczekuszki, ale są w stanie zabić i większe zwierzęta takie jak gazele, szpringboki, buszboki, impale, nawet małe kudu w Afryce czy garny w Indiach.
W Afryce Południowej koty polują na pingwiny przylądkowe, a w wielu miejscach świata nauczyły się chwytać hodowlane owce i kozy. Są także specjalistami od chwytania ptaków i to w locie. Karakal potrafi zdjąć skokiem lecącego ptaka z wysokości trzech metrów, jedynie serwale skaczą lepiej od nich. Tak polują chociażby na nasze bociany podczas ich migracji.
Ludzie uważają, że karakal porywa owce i kozy
Te długonogie koty mają bardzo rozległy zasięg, jeden z największych w swej rodzinie. Zamieszkują otwarte, często suche i pustynne albo stepowe obszary Afryki i Azji - od Mauretanii i Republiki Południowej Afryki przez Bliski Wschód i zachodnią Azję aż po Indie i Azję Środkową. W wielu państwach karakal uznawany jest za gatunek prawdopodobnie wymarły, w innych miejscach jest rzadki.

Tak jest w Pakistanie. Tam całą populację karakali ocenia się na 150 osobników. A mówimy o państwie wielkości prawie trzy razy takiej jak Polska. Szczególnie rzadki jest ten kot w południowym Pakistanie, w dolnym biegu rzeki Indus.
Tam znajduje się prowincja Sindh, która jest o tyle korzystna dla karakali, że od wschodu graniczy z wielką pustynią Thar w Indiach. Kiedyś więc żyło tam sporo karakali, ale wymarły. Traciły siedliska i były mocno tępione przez ludzi. Ci uważali, że to konieczność, aby chronić swoje owce czy kozy. Badania odchodów drapieżników potwierdzają, że karakale rzeczywiście polują na zwierzęta gospodarskie.
Javed Mahar z departamentu dzikiej przyrody prowincji Sindh mówi w pakistańskich mediach, że karakal nadal występuje w niektórych częściach południa kraju, ale brakuje na to dowodów. Z pomocą przyszła fotopułapka.
Została zainstalowana w styczniu właśnie z myślą o sfotografowaniu i nagraniu rzadkiego kota. Niemal przez rok nic jednak się nie pojawiało. Dopiero teraz karakal przedefiladował przed kamerą, udowadniając, że jednak nie wymarł.
Kamera pokazała dorosłego samca kroczącego po skałkach Parku Narodowego Kirthar. Spośród 400 kadrów dostarczonych przez urządzenie w ostatnich dwóch tygodniach karakal był tylko na jednym.

Karakale w Azji są poważnie zagrożone
To ważny moment, bowiem możliwe, że bezcenny kot wróci w te tereny, dla których jest ważnym elementem ekosystemu. Reguluje liczbę małych i średnich ssaków jako kluczowy drapieżnik.
Konflikty z ludźmi jednak nie zniknęły, nadal karakale będą postrzegane jako zagrożenie hodowli. Ponadto ruch drogowy powoduje, że polujące po zmroku koty wpadają pod koła samochodów i ciężarówek. Słowem, o przetrwania karakali będzie ciężko, ale jest na to szansa.
Według International Society for Endangered Cats najwięcej karakali na świecie żyje obecnie w Republice Południowej Afryki i Namibii, gdzie ich zasięg występowania rozszerza się, prawdopodobnie z powodu wytępienia szakali siodłatych przez rolników.
W Afryce sytuacja kotów jest całkiem niezła, ale na wielu obszarach Azji karakal wymiera. W Maroku jest uważany za gatunek krytycznie zagrożony. W Egipcie jest rzadki. W Izraelu jest sklasyfikowany jako gatunek narażony, a na Półwyspie Arabskim jako gatunek najmniejszej troski, ale może potencjalnie zostać przeklasyfikowany jako gatunek bliski zagrożenia ze względu na spadek populacji w niektórych krajach zasięgu.
Jest uważany za rzadki w Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W Omanie został odnotowany w różnych regionach, ale trend jego populacji i status nie są dobrze znane. Uważa się, że jedynie w Jemenie liczba karakali jest stabilna. W Indiach jego populacja maleje. W Pakistanie jest klasyfikowany jako gatunek krytycznie zagrożony, z populacją szacowaną na 100-150 osobników w całym kraju.