Nie widzieli tych ptaków od 10 lat. Nie wiadomo, co się z nimi teraz dzieje
Naukowcy z American Bird Conservancy chcą wprowadzić nowe określenie dla ptaków, które nie były widziane przez minimum dekadę. Na listach ornitologicznych mogłyby pojawiać się nie tylko zagrożone okazy, ale i te zaginione.
42 mln zdjęć, filmów, nagrań audio pochodzących z aplikacji o ptakach zostało poddanych analizie amerykańskich i brytyjskich naukowców. Na łamach Frontiers in Ecology and the Environment opisali aż 144 gatunki ptaków, które nie były widziane od 10 lat. Okazało się, że w terminologii brakuje określenia dla takich zaginionych ptaków.
Co to znaczy gatunek zaginiony?
Powszechnie na listach gatunków stosowane są określenia takie jak zagrożony wyginięciem czy wymarły. Jednak badacze z amerykańskiego i brytyjskiego Bird Conservancy chcą wprowadzenia nowego terminu - gatunek zaginiony. Sklasyfikowanie danego gatunku jako zaginiony nie oznacza, że nie jest on również zagrożony - prawdopodobnie ponad 60 proc. ptaków zaginionych to okazy zagrożone wyginięciem.
Badacze zauważają, że nie ma obecnie definicji dla gatunków zaginionych i opisuje się je zazwyczaj jatko te, które "zniknęły z radaru naukowców". Mianem zaginionych ptaków można nazwać te, które nie były widziane na wolności, ani nie są trzymane w ogrodach zoologicznych przez dekadę lub dłużej.
Zdarza się, że zagrożone i bardzo rzadkie gatunki są namierzane przez ludzi. Opisywaliśmy już na łamach Zielonej Interii spektakularny powrót prakolczatki Attenborough, ponownie odkrytej przez zespół naukowców z Wielkiej Brytanii, który prowadził badania w Nowej Gwinei.
W 2007 r. ta prakolczatka została uznana za jeden z 10 najważniejszych gatunków świata w ramach projektu Evolutionously Distinct and Globally Endangered (EDGE) - projektu dotyczącego gatunków poszukiwanych i zaginionych. Ssak ten należał do 25 "najbardziej poszukiwanych gatunków".
Naukowcy poszukują ptaków
W rozmowie z portalem Gizmodo Cameron Rutt, były koordynator ds. nauki w Lost Birds w American Birds Conservancy, stwierdził, że 1 proc. ptaków nie widnieje raportach ornitologicznych. Ekspert zaznaczył, że "w tym jednym procencie jest wiele gatunków wysoce zagrożonych, których obecności nie odnotowano od dziesięcioleci".
Na liście opublikowanej na portalu Search For Lost Birds znajdują się takie gatunki jak kaczka różowogłowa, przepiórka himalajska, drozd jednobarwny czy zimorodek Bismarcka. Spis liczy ponad 120 ptaków. Oprócz złej wiadomości jest też dobra - widać, że powracają dawno niewidziane gatunki, np. zapylak kolumbijski.