Kontrowersje wokół igrzysk w Paryżu. Łóżka z kartonu mają ukrytą zaletę
Szerokim echem w ostatnich dniach odbiły się kartonowe łóżka, jakie zapewniono olimpijczykom na igrzyska w Paryżu. Na tym jednak nie koniec kontrowersji. Okazało się bowiem, że nietypowe są też materace - te, zamiast z pianki, wykonano z materiału przypominającego plastik. Czy to oznacza, że meble dla sportowców są jednorazowe i po zawodach wylądują na wysypisku śmieci? Wręcz przeciwnie.
W ostatnim czasie jak grzyby po deszczu w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się filmy z wioski olimpijskiej przed Igrzyskami Olimpijskimi 2024 w Paryżu. Sportowcy pokazują na nich zaskakującą rzecz - ich łóżka nie są z drewna, ani nawet ze sklejki, ale z... kartonu.
Paryż 2024 i kartonowe łóżka
Fakt ten wywołał falę kontrowersji i zabawnych komentarzy, ale organizatorzy twardo obstają przy swoim: ta decyzja to nie żart, ani nie oszczędności. To ekonomia i ekologia zarazem. Za wypoczynek olimpijek i olimpijczyków w 2024 r. odpowiada ta sama firma, co cztery lata temu w Tokio - japoński Airweave.
Jak odnotował włoski oddział serwisu Wired, zaletą kartonowych łóżek jest przede wszystkim łatwość montażu oraz transportu. W porównaniu z tradycyjnymi konstrukcjami zajmują po prostu mniej miejsca i są szybsze w składaniu i rozkładaniu.
Olimpijskie łóżka są też trwałe, o co najczęściej słychać obawy m.in. internautów. Wbrew pozorom po takich łóżkach można nawet skakać. Po zwycięstwie w zawodach sportowcy będą przecież celebrować w pokojach, więc ich posłania muszą utrzymać nawet trzy czy cztery osoby - mówi cytowany przez Wired producent łóżek. Każde z nich wytrzymuje podobno ciężar nawet 250 kg.
Materace z plastiku i krzesła z zakrętek
Zaskakującym elementem wyposażenia posłania sportowców są też materace. Na łamach Eurosport Polska z bliska pokazała je polska kolarka Marta Lach. Jak podkreśliła, są one wygodne, ale wyglądają nieco dziwnie - pianka wygląda niczym zrobiona z plastiku, a wewnątrz niej znajduje się wyjątkowo dużo wolnej przestrzeni.
Jak argumentuje producent, jest to zabieg w 100 proc. celowy. Dzięki zastosowanej technologii materac lepiej "oddycha", a na dodatek jest hipoalergiczny i odporny na pluskwy. Jak informowaliśmy, Francuzi przed igrzyskami obawiali się tego problemu, który niejednemu turyście zdążył w ostatnich latach popsuć wakacje pod Wieżą Eiffla.
16 tys. łóżek z kartonu i tyle samo materacy z plastiku rodzi jednak obawy co do tego, że Francja podczas organizacji igrzysk poszła być może za bardzo w stronę "jednorazówek". Nic bardziej mylnego - jest wręcz przeciwnie. Zamysł był taki, żeby wykorzystać właśnie te materiały, ponieważ da się je poddać potem recyklingowi. W przypadku drewna i tradycyjnej pianki proces ten byłby trudniejszy lub w ogóle niemożliwy.
Ekologia to jedno z najważniejszych haseł, jakie przyświeca organizatorom igrzysk w Paryżu. Niedawno w Sekwanie wykąpała się mer stolicy Francji, która chciała w ten sposób pokazać skuteczność wartego 1,4 mld systemu oczyszczania rzeki.
Oprócz kartonowych łóżek i materacy z plastiku, w wiosce olimpijskiej znalazły się także krzesła wykonane z plastikowych nakrętek czy stoliki ze zużytych paletek do ping-ponga. Z kolei w strefach gastronomicznych podczas igrzysk Paryż 2024 zużycie jednorazowych plastików ma być o połowę mniejsze niż podczas olimpiady w Londynie w 2012 r.