Ile razy można zdobyć Mount Everest? Wiedzą to tylko Szerpowie

Sagarmatha, jak nazywają najwyższy szczyt na Ziemi Nepalczycy, została zdobyta przez wielu śmiałków. Ale mistrzami świata w wielokrotnym wejściu na szczyt są obecnie dwaj nepalscy przewodnicy.

Szerpowie dźwigają ciężary i prowadzą podróżników na szczyt
Szerpowie dźwigają ciężary i prowadzą podróżników na szczytANP KinaEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Mont Everest osiągnięć

46-letni Pasang Dawa Sherpa wspiął się na Mount Everest po raz 26, co jest drugim rekordowym wynikiem w historii wspinaczki na szczyt. Pasang Dawa Sherpa dotarł na szczyt 26 raz, prowadząc na niego obywatela Węgier. Obaj mężczyźni schodzili ze szczytu w dobrej formie.

Innym przewodnikiem, który osiągnął taki imponujący wynik jest 27-letni Kami Rita Sherpa, który od maja 2018 r. był niekwestionowanym rekordzistą wejść na majestatyczny Mount Everest. Zapowiedział, że "przed emeryturą" pokona górę 26 razy i słowa dotrzymał. Kami Rita jest obecnie rekordzistą w zdobywaniu większości ośmiotysięczników - zdobył ich łącznie 38. 

Szerpowie znają się na Himalajach

Szerpowie to lud tybetański zamieszkujący Himalaje (Indie i Nepal). Społeczność żyje na imponujących wysokościach od ok. 3000 m n.p.m. nawet do 6000 m n.p.m. Mężczyźni znani są z doskonałych umiejętności wspinaczkowych, które przewyższają najwyższej klasy himalaistów spoza regionu. Szerpowie utrzymują się między innymi z hodowli zwierząt, uprawy warzyw, jak i wprowadzania śmiałków, którzy chcą zdobyć sam himalajski szczyt.

Nepal wydał w tym roku rekordową liczbę 467 zezwoleń dla zagranicznych wspinaczy pragnących zdobyć szczyt Everestu. Sezon wspinaczkowy na Mont Everest trwa od marca do maja. Każdemu wspinaczowi towarzyszy zazwyczaj co najmniej jeden przewodnik.

Mount Everest został zdobyty ok. 11 tys. razy. Naukowcy oceniają, że podróżnicy próbujący swoich sił w Himalajach mogą wpływać negatywnie na wrażliwy ekosystem.

Jak klimat zmienia drzewa?Program Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas