Obce owady są już w Europie. Czy choroby tropikalne dotrą do Polski?
Coraz wyższe temperatury sprzyjają pojawianiu się nowych gatunków komarów w Europie. Wraz ze wzrostem temperatur w 13 krajach UE zaobserwowano już inwazyjne gatunki komarów. Być może w tym roku zostanie stwierdzony w Polsce komar pochodzący z Azji.
Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) poinformowało, że od 2023 roku odnotowano na kontynencie 130 przypadków dengi - groźnej choroby wirusowej, najczęściej występującej na kontynencie afrykańskim i w tropikach. Choroba jest przenoszona przez komary. Dengą chorzy zarazili się nią na terenie Unii Europejskiej.
Państwowy Instytutu Higieny (PIH) informuje ponadto, że każdego roku w Polsce rośnie ilość przypadków zachorowania na tropikalne infekcje. PIH zaleca osobom nieuodpornionym lub podróżujących po egzotycznych krajach korzystanie ze szczepień.
Komar tygrysi roznosi dengę po Europie
Komar tygrysi jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych i najliczniej występujących komarów na całym obszarze Azji Południowo-Wschodniej. Został zawleczony przez ludzi na inne kontynenty zagrażając im takimi chorobami, jak chikungunya, denga, żółta febra, gorączka Zachodniego Nilu i japońskie zapalenie mózgu.
Komar ten, nazywany tak ze względu na czarno-białe paski, był wcześniej spotykany tylko w obszarach tropikalnych. Obecnie jest on widywany w: Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Francji, Niemczech, Grecji, ale też na Węgrzech, we Włoszech, Malcie, Portugalii, Rumunii, Słowenii i Hiszpanii.
Komary tygrysie nie są jedynym niepokojącym gatunkiem, któremu sprzyjają zmiany klimatyczne.
Komar żółtej febry, będący także wektorem wirusów dengi, chikungunya i Zika przedostał się na Cypr w 2022 r.
"Jego potencjał zadomowienia się w innych częściach Europy jest niepokojący ze względu na jego znaczną zdolność do przenoszenia patogenów i upodobanie do gryzienia ludzi" - ostrzega ECDC.
W marcu tego roku w Sewilli zgłoszono przypadek zakażenia wirusem Zachodniego Nilu. Z kolei w Apulii we Włoszech roznoszący malarię komar Anopheles sacharovi został ponownie zidentyfikowany przez naukowców na początku tego roku. Przez ponad 50 lat nie był widywany w tym kraju.
Czy komar tygrysi dotrze do Polski? Naukowcy nie mówią "nie". Tym bardziej, że został odnotowany bardzo blisko naszego kraju.
“Być może w tym roku zostanie stwierdzony w Polsce komar azjatycki zwany tygrysim. (...) Wyraźnie ociepla się, więc może przedostać się do naszego kraju i w nim zimować" - mówił w PAP profesor Stanisław Ignatowicz z Katedry Ochrony Roślin Instytutu Nauk Ogrodniczych SGGW w Warszawie.
Zmiana klimatu sprzyja rozprzestrzenianiu się chorób tropikalnych
W ubiegłym roku odnotowano także najwyższą w historii liczbę przypadków dengi zgłoszonych na całym świecie - ponad 6,5 mln przypadków w ponad 80 krajach. Zmarło 7300 osób.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) za tę epidemię odpowiada kilka czynników. Po pierwsze, szersze rozpowszechnienie przenoszącego dengę komara tygrysiego i komara żółtej febry (Aedes aegypti).
Zjawisko El Nino w połączeniu ze zmianami klimatycznymi sprawiło, że rok 2023 był najcieplejszym rokiem w historii. Doprowadziło to też do większej ilości opadów i zwiększonej wilgotności, co sprzyja komarom.
WHO zauważa również, że choroba ta uderza mocniej w krajach borykających się z niestabilnością polityczną i finansową, dużymi ruchami ludności oraz systemami opieki zdrowotnej osłabionymi przez pandemię covid.