Żubr na Podlasiu spaceruje po wsi. Przyszedł do pensjonatu
Magdalena Mateja-Furmanik
Żubr, który prawdopodobnie odłączył się od stada, wybrał się na spacer po Narewce. Złożył wizytę w pensjonacie "Bojarski Gościniec".
Teoretycznie nikogo nie powinna dziwić obecność żubrów na Podlasiu. Jednak zwierzę o którym mowa, zostało zauważony nie w Puszczy Białowieskiej, lecz poza nią. Król puszczy przechadzał się po miejscowości Narewka i podziwiał okolicę.
Mieszkańcy sporządzili fotorelację z wyprawy żubra i przesłali ją do lokalnych mediów.
Zwierzę nie ograniczało się do spaceru ulicą. Jak podają pracownicy "Bojarskiego Gościńca" w rozmowie z Kurierem Porannym, zauważono, jak żubr wchodzi na teren pensjonatu.
Mieliśmy świetną okazję, aby z bliska podziwiać niezapowiadanego gościa. Urządził sobie ucztę, skubiąc trawę z trawnika położonego przy hotelu. Postanowił dokładnie obejrzeć wszystkie budynki "Bojarskiego Gościńca" z bliska, a następnie udał się na zwiedzanie reszty wsi Narewka.
Co zrobić podczas spotkania z żubrem?
Żubry nie są płochliwymi zwierzętami. Mogą zignorować obecność człowieka, ale jeśli poczują się zagrożone, mogą chcieć się bronić. Należy podkreślić, że nie są z natury agresywne i nie chcą skrzywdzić ludzi. Wciąż jednak to zwierzęta dzikie i nie wolno się z nimi spoufalać oraz konieczne jest zachowanie ostrożności.
Jak podaje portal krainazubra.pl typowe zachowanie żubra przed atakiem to spuszczona nisko głowa, podniesiony do góry ogon oraz energicznie wierzganie przednimi racicami. Należy jak najprędzej uciekać. Jeśli to możliwe, trzeba zejść mu z pola widzenia.
Co ciekawe, w przypadku spotkania z niedźwiedziem nie wolno uciekać, ponieważ zwierzę instynktownie rzuci się w pościg. Należy wtedy spokojnie się oddalić. Różnice w zachowaniu wynikają stąd, że niedźwiedź w przeciwieństwie do żubra jest drapieżnikiem.
Źródło: Kurier Poranny, krainazubra.pl