Zaskakujący uciekinier w Łódzkiem. Namierzyli go termowizją i dronem
Od kilku dni w okolicach miejscowości Rozprza w Łódzkiem trwają nietypowe poszukiwania. Z prywatnej posesji uciekł kangur. Do akcji zaangażowano m.in. straż pożarną, która dzięki egzotycznemu zwierzęciu mogła przećwiczyć poszukiwania z użyciem drona i kamery termowizyjnej.

O nietypowym uciekinierze mieszkańcy Rozprzy zostali poinformowani w piątek. "Z prywatnej posesji uciekł kangur. Nie zbliżaj się do zwierzęcia, nie próbuj go łapać" - poinstruowano w specjalnym komunikacie.
Rozprza. Kangur uciekł z prywatnej posesji
Do akcji włączyła się straż pożarna. W poszukiwaniach wykorzystano drona i kamerę termowizyjną. Wkrótce udało się namierzyć uciekiniera, choć kangur nie został jeszcze złapany.
Najpierw, w trakcie planowych ćwiczeń, z pomocą drona zlokalizowano zwierzę, a następnie - uzbrojeni w duże siatki i pełni determinacji - strażacy próbowali je schwytać. Jednak bezskutecznie.
"Nikt nie czekał na czyjąś decyzję. Chłopaki od razu wiedzieli, ze trzeba działać, bo każda minuta działała na niekorzyść" - mówi jeden z mieszkańców obserwujący z oddali akcję cytowany przez UM Rozprza.
Na ten moment kangura udało się zarejestrować z oddali, w postaci ujęć z kamery termowizyjnej zamontowanej na dronie.