Pies bez smyczy wbiegł na wieżę widokową. Skończyło się tragedią
Oprac.: Jakub Wojajczyk
W weekend przy wieży Wielka Sowa w woj. dolnośląskim doszło do tragicznego wypadku. Pies puszczony bez smyczy wbiegł na schody atrakcji turystycznej i spadł. "Trauma dla wszystkich" - przekazują zarządcy obiektu i przestrzegają przed nieodpowiedzialnym zachowaniem właścicieli psów.
Chodzenie z psem na smyczy nie jest w Polsce obowiązkowe i zależy przede wszystkim od lokalnych regulaminów. Nagranie zamieszczone przez profil wieży widokowej "Wielka Sowa" na Facebooku jest jednak przykładem na to, że czworonogi najlepiej mieć zawsze pod kontrolą.
Wielka Sowa. Pies zeskoczył z wieży
Pracownicy obiektu zamieścili wideo, na którym widać jak mały pies - prawdopodobnie rasy york - wbiega po schodach na wieżę, a następnie przeskakuje przez murek i spada z wysokości drugiego piętra. Zwierzę nie przeżyło upadku.
Zobacz również:
"Trauma dla wszystkich - właścicieli, naszego pracownika" - przekazują opiekunowie budynku. Wieża znajduje się na szczycie Wielka Sowa (1015 m n.p.m.), niedaleko miejscowości Pieszyce na Dolnym Śląsku. Turyści, którzy ją odwiedzają mogą z niej podziwiać pobliskie Góry Sowie.
Film zamieszczony w mediach społecznościowych ma być przestrogą dla właścicieli zwierząt, którzy nie dbają o ich bezpieczeństwo - argumentują pracownicy obiektu. Wideo może także uzmysłowić turystom, czym może skończyć się np. puszczanie małych dzieci bez opieki w takich miejscach.
Sławomir Szel, kierownik referatu promocji gminy Pieszyce w rozmowie z TVN24 podkreśla, że jest zakaz wstępu z psem na wieżę Wielka Sowa. Dodaje też, że czworonogi w lesie i w górach powinny chodzić na smyczy.
To nie pierwszy taki wypadek w tym miejscu. W 2023 r. większy pies zeskoczył również zeskoczył ze schodów prowadzących do wieży, ale przeżył.