Ostatnie Pokolenie wstrzymuje protesty. Aktywiści ruszyli do pomocy

W obliczu sytuacji powodziowej na południu Polski aktywiści klimatyczni z organizacji Ostatnie Pokolenie zdecydowali o zawieszeniu serii protestów w stolicy. Zamiast tego od niedzieli działacze i działaczki ruchu są obecni w miejscowościach dotkniętych powodzią, aby pomagać mieszkańcom i służbom.

Aktywiści z Ostatniego Pokolenia wstrzymali protesty i ruszyli na południe Polski pomagać w walce z powodzią
Aktywiści z Ostatniego Pokolenia wstrzymali protesty i ruszyli na południe Polski pomagać w walce z powodziąNewsLubuski/East NewsEast News

Na co dzień akcje Ostatniego Pokolenia mają alarmować ludzi w Polsce o katastrofalnych skutkach kryzysu klimatycznego. Jednak kiedy woda wdziera się ludziom do domów, skutki te nie mogą być już bardziej widoczne - informują aktywiści.

Powodzie w Polsce. Ostatnie Pokolenie zawiesza protesty

W obliczu sytuacji powodziowej na południu Polski Ostatnie Pokolenie zdecydowało o zawieszeniu wrześniowej serii blokad w stolicy. Zamiast tego od niedzieli działacze i działaczki ruchu są obecni w miejscowościach dotkniętych powodzią, aby pomagać mieszkańcom i służbom.

"Kiedy tysiące ludzi w Polsce w tak bezpośredni sposób dotyka kryzys klimatyczny, priorytetem jest pomoc tu i teraz" - podkreśla Ostatnie Pokolenie.

Działacze wyliczają, że w ostatnich tygodniach doświadczyliśmy w Polsce już m.in. trąb powietrznych, suszy, upałów, rekordowo niskiego poziomu wody w rzekach, a teraz - gwałtownych powodzi.

Żadne z tych zjawisk nie jest losową anomalią pogodową. Są to konsekwencje pogarszającego się kryzysu klimatycznego, który napędza destrukcyjna polityka rządów tego świata, w tym rządu polskiego.
alarmują aktywiści i aktywistki

Jak przypomina Ostatnie Pokolenie, według raportu Rady Naukowej Akademii Europejskich (EASAC) w ciągu ostatnich 30 lat liczba ekstremalnych powodzi wzrosła trzykrotnie. Cieplejsza atmosfera zatrzymuje więcej pary wodnej, co zwiększa szansę wystąpienia ulewnych deszczy oraz powodzi błyskawicznych i rzecznych - zauważają aktywiści i aktywistki.

"Dalsze napędzanie emisji i kryzysu przez rząd to inwestycja w tysiące więcej tragedii ludzkich, takich jak te w Nysie czy Głuchołazach" - ocenia Ostatnie Pokolenie.

Minister Hennig-Kloska w „Graffiti” o środkach pomocy dla samorządów i strażakówPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas