Niedopałki, igły, kable. Toaleta to nie śmietnik
Toaleta to nie śmietnik - przypomina w obchodzonym w sobotę Światowym Dniu Toalet spółka Katowickie Wodociągi. Rocznie do kilkuset kilometrowej katowickiej sieci kanalizacyjnej trafia ok. 450 ton śmieci. Wodociągi rozpoczęły kampanię o tym, co wrzucamy do muszli i dlaczego nie powinniśmy tego robić.
Kampania w mediach społecznościowych potrwa od 19 do 25 listopada. "Pamiętajmy, że wszystko zaczyna się w naszych domach. Lądujące w sedesie resztki jedzenia i leki są pożywieniem dla gryzoni i bakterii. Światowy Dzień Toalet to okazja do przypomnienia, jaki wpływ na środowisko ma każdy z nas" - mówi prezes Katowickich Wodociągów Stanisław Krusz.
Plastiki, podpaski, ubrania
Z jakimi problemami na co dzień mierzą się pracownicy Katowickich Wodociągów? Rocznie dostają siedemset zgłoszeń o awariach. Kontrolują i czyszczą kanały używając samochodów ciśnieniowo-ssących i kamer monitorujących przewody kanalizacyjne. Wyciągają z sieci m.in. kawałki jedzenia, plastiku, kable, ubrania, igły, podpaski, fusy z kawy i herbaty.
Pracownicy wodociągów przygotowali listę tego, co ląduje w sedesie, choć nie powinno, i jakie mogą być tego skutki. Na przykład resztki jedzenia z takie jak tłuszcze tężeją w niskiej temperaturze niczym cholesterol w żyłach - osadzone na ściankach zwężają średnicę rur. Nie rozpuszczają się w wodzie, więc trudno je usunąć.
Sieci zatykane są też przez włosy i nici dentystyczne. Splątane, gęste kłębki to przepis na zator w rurach; co więcej, nici nie są biodegradowalne. Wrzucane do toalety leki szkodzą wodom gruntowym i budują odporność bakterii. Koci żwirek gromadzi się w rurach ograniczając przepustowość. Ubrania osadzają się na kratach, utrudniając przepływ.
Środki higieny takie jak chusteczki nawilżane, podpaski, pieluchy czy tampony łączą się w mocne sploty i tworzą zatory. W filtrach niedopałków papierosów jest plastik, który nie rozpuszcza się w wodzie. Patyczki higieniczne przechodzą przez kraty i są trudne do usunięcia ze ścieków.
Znawcy tematu podkreślają, że dzięki prowadzonym kampaniom i rosnącej świadomości społecznej w tym zakresie, wielu problemów z zatkanymi rurami można uniknąć. Obecna kampania Katowickich Wodociągów jest kolejną tego typu - wiosną ubiegłego roku pod hasłem "Toaleta to nie śmietnik" podobną akcję zainicjowało Stowarzyszenie Wodociągowców Województwa Śląskiego, do którego należą także Katowickie Wodociągi.