System kaucyjny w Polsce, czyli ile powinniśmy płacić za zwrotną butelkę

Uwzględnienie różnych rodzajów opakowań, nie tylko plastikowych, relatywnie wysoka kaucja zachęcająca do zwrotu opakowań, a także łatwość ich oddania - to według raportu "Recykling się opłaca" elementy, którymi powinien się charakteryzować system kaucyjny w naszym kraju.

article cover
123RF/PICSEL

Opublikowany właśnie raport powstał na podstawie doświadczeń z 40 rynków kaucyjnych na świecie. Co je wszystkie łączy? Wydajność, wygoda, odpowiedzialność producenta i integralność systemu.

Zgodnie z unijną dyrektywą w sprawie tworzyw sztucznych jednorazowego użytku państwa członkowskie będą musiały do 2029 r. osiągnąć 90-proc. poziom recyklingu plastikowych opakowań po napojach. Według autorów raportu tego celu nie da się osiągnąć bez wprowadzenia systemu kaucyjnego. Obecnie takie systemy funkcjonują w 10 europejskich krajach, a nad wprowadzeniem własnego pracuje również Polska.

Surowiec, a nie odpady

- W Europie obserwujemy rynki, na których osiąga się bardzo wysokie poziomy zbiórki, właśnie dzięki dostosowanemu do lokalnego rynku i kompleksowo wprowadzonemu systemowi kaucyjnemu. Mamy starsze, dojrzałe już systemy skandynawskie, jak i ten najnowszy, na Słowacji, który zacznie działać 1 stycznia 2022 r. Są to doświadczenia, z których Polska może czerpać przykład, oczywiście przekładając je odpowiednio na lokalne możliwości i potrzeby - wskauje Anna Sapota, wiceprezes ds. relacji rządowych w Europie Północno-Wschodniej w grupie Tomra (na zlecenie grupy powstał raport). 

W raporcie wskazano, że aby zmniejszyć oddziaływanie na środowisko i osiągnąć cele unijne, Polska powinna stworzyć system kaucyjny, który uwzględni kilka kluczowych elementów. Jednym z najważniejszych jest wydajność, bo system kaucyjny ma zapobiegać zaśmiecaniu i zachęcać do recyklingu oraz motywować konsumentów do traktowania opakowań jako surowca, a nie jako odpadów. Dlatego też - co podkreślają autorzy raportu - system powinien uwzględniać szeroki zakres napojów i opakowań, aby zachęcić konsumentów do zwrotu opakowania.

W raporcie czytamy, że za pomocą kategorii branżowych powinno się określić rodzaj napoju, który miałby zostać objęty systemem (np. woda butelkowana, napoje gazowane soki, itp.), materiał opakowaniowy (tworzywa sztuczne, szkło, metal, kartonowe opakowania) oraz rozmiar opakowania (np. od 100 ml do 3 litrów). Według autorów badania system powinien być na tyle szeroki, by nie wykluczyć pewnych kategorii. Chodzi o to, by nie pominąć puszek czy butelek, które można poddać recyklingowi.

Ile będziemy musieli za to zapłacić?

W raporcie podkreślono, że wartość kaucji powinna być na tyle wysoka, by motywowała konsumentów. W Europie najczęściej jest to kwota w wysokości co najmniej 10 eurocentów.

Miarą efektywnego systemu kaucyjnego jest również wygodny sposób zwrotu opakowań, który powinien być łatwy i dostępny dla wszystkich. Autorzy raportu twierdzą, że w dziewięciu na dziesięć najlepiej funkcjonujących systemach kaucyjnych na świecie zastosowano zwrot do sklepu, osiągając średni wskaźnik zwrotu na poziomie 92 proc.

Trzecim elementem sytemu powinna być odpowiedzialność producentów rozumiana jako zaangażowanie producentów napojów do zarządzania odbiorem opakowań i pokrywania kosztów systemu. "Z zasady i w praktyce, w najbardziej efektywnych modelach producenci reinwestują w system nieodebrane kaucje oraz przychody z surowców wtórnych. Jeżeli koszty przekraczają uzyskiwane przychody, wówczas różnica (koszt netto) jest pokrywana przez producentów" - piszą autorzy raportu, dodając, że gdy producenci zarządzają systemem kaucyjnym poprzez scentralizowaną organizację, mogą umówić się na pokrywanie takiego kosztu netto w formie "opłaty ROP" (rozszerzonej odpowiedzialności producentów).

W raporcie przywołano przykład Norwegii gdzie jest centralny administrator ustalający opłaty ROP dla każdego producenta. Są one wyliczane na podstawie kosztu recyklingu i wartości materiałowej każdego surowca opakowaniowego, rozróżniając nawet przezroczyste i kolorowe tworzywo PET.

Jako czwarty kluczowy element sytemu kaucyjnego raport wskazuje na kwestię integralności systemu. Podkreślono, że będzie on niekompletny bez odpowiednich mechanizmów kontroli. Takie procedury powinny być jasno określone w ustawie i rozporządzeniach, włączając w to kary i organ władzy uprawniony do ich egzekwowania. Dodano, że system najlepiej jest zarządzany przez firmy, które bezpośrednio są zainteresowane jego sprawnym funkcjonowaniem.

"Polska w projekcie zakłada pozostawienie producentom zorganizowania całego systemu i nieangażowanie w to agendy publicznej. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ najlepiej działające, najbardziej efektywne systemy kaucyjne w Europie zarządzane są przez organizacje tworzone przez producentów i sektor handlowy" - podsumowała Sapota.

Założenia polskiego systemu kaucyjnego

Wiceszef resortu klimatu i środowiska Jacek Ozdoba informował wczoraj w Sejmie, że projekt ustawy mający wdrożyć w Polsce system kaucyjny ma zostać opublikowany w najbliższych dniach i wówczas rozpoczną się jego konsultacje.

Zgodnie z opublikowanymi we wrześniu założeniami projektu system kaucyjny ma dotyczyć butelek PET do 3 l oraz szklanych pojemników wielorazowego użytku do 1,5 l. Opłata, kaucja ma być pobierana w momencie zakupu i być zwracana w momencie zwrotu butelek. System na razie nie przewiduje zbiórki puszek aluminiowych. System ma być powszechny, mieć niedyskryminujący charakter; aby odzyskać kaucję za butelkę nie trzeba będzie mieć paragonu.

Projektowane przepisy przewidują też, że każdy sklep o powierzchni powyżej 100 m kw. będzie zobowiązany do odbierania pustych opakowań i odpadów opakowaniowych oraz do zwrotu kaucji. Mniejsze sklepy będą mogły odbierać te opakowania i zarazem zwracać kaucję na zasadzie dobrowolności. Wszystkie jednostki handlowe będą natomiast obowiązane do pobierania kaucji. 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas