Serbia: Protest przeciwko zanieczyszczaniu środowiska przez przemysł
Kilka tysięcy osób zablokowało w sobotę ruch przed parlamentem Serbii w Belgradzie protestując przeciwko bezczynności rządu w kwestii zanieczyszczania środowiska przez przemysł, w tym przemysł wydobywczy.
Protestujący, którzy przyjechali do stolicy z całej Serbii, trzymali transparenty z napisami: "Tnij korupcję i przestępczość, a nie lasy", "Młodzi ludzie wyjeżdżają, bo nie mogą oddychać".
W ostatnich latach władze Serbii zaczęły sprzedawać zasoby surowców naturalnych firmom zagranicznym, pomimo sprzeciwu lokalnych mieszkańców, którzy ostrzegali, że zwiększone wydobycie może spowodować większe zanieczyszczenie środowiska - zwraca uwagę agencja Reutera.
W byłej jugosłowiańskiej republice, która w latach 90. XX wieku przeszła przez dekadę wojen i kryzysu gospodarczego, brakowało środków na walkę z zanieczyszczeniem. Serbia, która dąży do członkostwa w UE, potrzebuje inwestycji wartych miliardy euro, aby spełnić unijne standardy dotyczące ochrony środowiska.
Jeden z liderów protestu Aleksandar Jovanović powiedział zgromadzonym manifestantom, że inwestorzy są mile widziani w kraju. Po czym dodał: " ale nie możecie zatruwać naszych dzieci"
- Każdy, kto ma władzę, dba tylko o pieniądze, nie obchodzi ich ekologia - powiedział agencji Reutera jeden z protestujących.