Przy granicy zatrzymano nielegalny transport 26 ton odpadów z Niemiec
Funkcjonariusze podlaskiej KAS zatrzymali niedaleko granicy z Litwą nielegalny transport 26 ton odpadów komunalnych. Służba celno-skarbowa nałoży na przewoźnika karę finansową, grozi mu też sprawa karna i wyrok za taki nielegalny przewóz odpadów.
- Przy granicy z Litwą funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej skontrolowali ciężarówkę, która miała przewozić złom stalowy.
- Podczas kontroli okazało się, że ładunkiem nie był złom, a odpady komunalne o wadze 26 ton.
- Przewoźnikowi grozi 10 tys. zł kary finansowej oraz do 5 lat pozbawienia wolności.
Ciężarówka, która jechała z Niemiec na Litwę, została skontrolowana w pobliżu polsko-litewskiej granicy przez funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej z Budziska.
Nielegalny transport odpadów z Niemiec
Jak poinformował w czwartek oficer prasowy podlaskiej KAS st. asp. Maciej Czarnecki, zgodnie z dokumentami i zgłoszeniem w Systemie Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT) ładunkiem miał być złom stalowy. Podczas kontroli okazało się jednak, że w naczepie znajduje się 26 ton odpadów komunalnych.
Przewoźnikowi grozi 10 tys. zł kary finansowej, którą nałoży na niego służba celno-skarbowa za nieprawidłowe zgłoszenie przewozu odpadów w systemie SENT.
Kodeks karny penalizuje też przywóz z zagranicy lub wywóz za granicę odpadów wbrew obowiązującym przepisom; grozi za to nawet do 5 lat więzienia.