W naszych śmieciach jest złoto, i to dosłownie. Marnujemy je na potęgę
Wojciech Słomka
Pralki, lodówki, komputery, żelazka i inne sprzęty działające na prąd stanowią nieoszacowane źródło cennych metali oraz wielu materiałów, które ponownie można wykorzystać. W tym roku na świecie, na każdego mieszkańca naszej planety, będzie przypadało 8 kilogramów elektrośmieci, z których tylko 17,4 proc. zostanie przetworzonych. Pozostała ilość, która trafi na wysypisko warta jest 10 miliardów dolarów. I to tylko dla sprzętu IT.
Spis treści:
ZSEE to nic innego jak zużyty sprzęt elektroniczny i elektryczny, potocznie nazywamy elektrośmieciami lub e-odpadami. Do tej grupy zaliczamy zużyte, przestarzałe lub zepsute różnego rodzaju sprzęty działające, kiedyś na prąd lub na baterie.
Co zaliczamy do elektrośmieci?
Elektrośmieci, które zostały zdefiniowane, i które mogą zostać poddane recyklingowi, zestawiono w sześciu grupach. Każda z tych grup jest ściśle scharakteryzowana zarówno wielkością jak i materiałami, z których jest zbudowana.
Ponadto, klasyfikację oparto na możliwościach przetwarzania technologicznego sprzętów, czyli możliwości poddania recyklingowi. Klasyfikacja obejmuje następujące klasy:
- Sprzęt działający na zasadzie wymiany temperatury, np.: chłodziarki, zamrażarki, sprzęt klimatyzacyjny, pompy ciepła, grzejniki zawierające olej i inny sprzęt działający na zasadzie wymiany temperatury stosujący do celów wymiany temperatury płyny inne niż woda;
- Ekrany, monitory i sprzęt zawierający ekrany o powierzchni większej niż 100 cm2, np.: laptopy, notebooki, monitory, odbiorniki telewizyjne, cyfrowe ramki LCD do zdjęć;
- Lampy, np.: proste, jak i kompaktowe lampy fluorescencyjne, wysokoprężne lampy wyładowcze, niskoprężne lampy sodowe - w tym ciśnieniowe lampy sodowe i lampy metalohalogenkowe oraz diody elektroluminescencyjne (LED);
- Sprzęt wielkogabarytowy, którego którykolwiek z zewnętrznych wymiarów przekracza 50 cm, w szczególności: urządzenia gospodarstwa domowego, sprzęt informatyczny i telekomunikacyjny, sprzęt konsumencki, oprawy oświetleniowe, sprzęt do odtwarzania dźwięku lub obrazu, sprzęt muzyczny, narzędzia elektryczne i elektroniczne, zabawki, sprzęt rekreacyjny i sportowy, wyroby medyczne, przyrządy stosowane do monitorowania i kontroli, automaty wydające, sprzęt do wytwarzania prądów elektrycznych. Niniejsza grupa nie obejmuje sprzętu ujętego w grupach sprzętu nr 1-3, np.: pralki, zmywarki, elektryczne płyty grzejne, komputery wielkogabarytowe - mainframe, wielkogabarytowe wyroby medyczne, panele fotowoltaiczne;
- Sprzęt małogabarytowy, którego żaden z zewnętrznych wymiarów nie przekracza 50 cm, w szczególności: urządzenia gospodarstwa domowego, sprzęt konsumencki, oprawy oświetleniowe, sprzęt do odtwarzania dźwięku lub obrazu, sprzęt muzyczny, narzędzia elektryczne i elektroniczne, zabawki, sprzęt rekreacyjny i sportowy, wyroby medyczne, przyrządy stosowane do monitorowania i kontroli, automaty wydające, sprzęt do wytwarzania prądów elektrycznych. Niniejsza grupa nie obejmuje sprzętu ujętego w grupach sprzętu nr 1-3 i 6, np.: odkurzacze, kuchenki mikrofalowe, żelazka, sprzęt hi-fi, zegarki, regulatory ciepła;
- Małogabarytowy sprzęt informatyczny i telekomunikacyjny, którego żaden z zewnętrznych wymiarów nie przekracza 50 cm, np.: telefony komórkowe, drukarki, komputery osobiste, routery, GPS-y, oraz telefony inne niż komórkowe.
Statystyki przerażają, ale dają nadzieję
Według informacji opublikowanych przez United Nations Environment Programme (UNEP) z siedzibą w Nairobi, ludzkość każdego roku produkuje 50 milionów ton zużytego sprzętu elektronicznego (szacuje się, że wartość odzyskanych różnego rodzaju materiałów i surowców z tych e-odpadów wynosi aż 48 miliardów euro).
Ta ogromna ilość odpadów jedynie w 20 proc. poddawana jest recyklingowi. Pozostały procent przechowywany jest w domach lub wyrzucany jest na ogólne składowiska odpadów, tym samym staje się zagrożeniem dla środowiska.
Przykładem obrazującym zagrożenie, jakie stanowią e-odpady niepoddane procesowi recyklingu są telefony komórkowe. Jedno takie urządzenie pozostawione w środowisku naturalnym jest w stanie skazić 1 m3 gleby oraz spowodować, że 400 litrów wody nie będzie nadawało się do wykorzystania.
W przypadku Europy statystyki wskazują, że każdy mieszkaniec Unii Europejskiej każdego roku produkuje około 16 kilogramów elektrośmieci, z których mniej niż połowa jest dobrze zebrana i poddana recyklingowi. Według Eurostatu największymi producentami e-odpadów są: Niemcy, Wielka Brytania oraz Francja.
Polska znajduje się na 7 miejscu wśród wszystkich krajów Unii. W 2021 r. na terenie naszego kraju zebrano około 560 tysięcy ton tych odpadów i przewiduje się coroczny wzrost tej wartości, pomimo faktu, że w naszych domach zalegają 2,43 miliony sztuk zepsutego sprzętu (dla asortymentu IT), który mógłby być już oddany do przetworzenia. 21 proc. Polaków przyznaje się również do faktu, że zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny wyrzuciło do ogólnego pojemnika na śmieci pomimo świadomości o konieczności przekazywania ZSEE w miejsca do tego wyznaczone.
Dużym problemem dotyczącym elektrośmieci w obiegu globalnym są te najmniejsze e-odpady. Jak szacuje Organizacja Narodów Zjednoczonych, w 2022 roku, na całym świecie wytworzono 2,4 miliarda drobnych e-śmieci, a wśród nich znalazły się między innymi: e-papierosy, szczoteczki elektryczne i zabawki działające na prąd lub baterię. W samej Europie, każdego roku, mieszkańcy kontynentu wyrzucają 1,4 kilograma małych elektrośmieci w przeliczeniu na jedną osobę. Wyrzucanych co roku e-papierosów do śmietników ogólnych jest tak dużo, że łącznie ważą 6 razy więcej niż wieża Eiffla.
Przykłady działają na wyobraźnię
Z elektrośmieci można pozyskać i przetworzyć praktycznie wszystko. Metale (w tym szlachetne takie jak: złoto, srebro, platyna oraz metale ziem rzadkich), stopy metali (np. aluminium, która w produkcji jest materiałem wysokoemisyjnym), tworzywa sztuczne, oleje mineralne, szkło żaroodporne to tylko kilka przykładów surowców do pozyskania z e-odpadów.
Zobacz również:
Obrazując ekonomiczny i środowiskowy sens recyklingu elektrośmieci należy wskazać, że przerabiając tonę e-śmieci, otrzymujemy 100 razy więcej złota, niż podczas przetworzenia tony rudy złota.
A inne przykłady? Oto one:
- 27 kilogramowy komputer składający się z monitora, stacji dysków, klawiatury i myszki dostarcza: 7 kg szkła, 6 kg stali, 6 kg tworzyw sztucznych oraz miedź, ołów, aluminium i złoto;
- z 5 komputerów otrzymujemy gram złota;
- tona płytek drukowanych znajdujących się w urządzeniach elektronicznych dostarcza: 800 gramów srebra, 150 gramów złota oraz 50 gram bardzo cennego palladu;
- z jednego telefonu komórkowego średnio można pozyskać około 50 miligramów złota;
- tona zużytych telefonów komórkowych to: 130 kg miedzi, 3,5 kg srebra i od 150 do 340 g złota;
- kompresor lodówki zawiera w sobie 3 kilogramy miedzi i 6 kilogramów metali żelaznych;
- a czego dostarczy nam jedna lodówka? Od 15 do 20 kg stali, 4-8 kg aluminium i miedzi, 5-9 kg tworzyw sztucznych, które można ponownie wykorzystać oraz do 3 kg oleju mineralnego.