Tysiące gęsi lecą przez Polskę. Z roku na rok jest ich coraz więcej
Tłoczno na podniebnej autostradzie. Tysiące dzikich gęsi lecą do miejsc swojego gniazdowania. To także najlepsza okazja dla ornitologów na liczenie tych ptaków i monitoring ich noclegowisk. Jedno stado może liczyć nawet ponad tysiąc gęsi, a z roku na rok przelatuje ich przez Polskę coraz więcej - zdradzają ptasi eksperci.
Dzikie gęsi przelatujące przez Polskę można obserwować m.in. w okolicach Łowicza. Dolina Słudwii i Przysowy to jedno z nielicznych miejsc w środkowej Polsce, gdzie zatrzymują się wielkie stada tych ptaków.
Dzikie gęsi lecą przez Polskę
- Teraz jak wiosna postępuje, właściwie dla gęsi jest pełnia przelotów. Zdecydowanie w stadach dominuje gęś białoczelna - mówi Bartosz Smyk z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Gatunek ten można rozpoznać po charakterystycznej białej plamie nad dziobem i czarnych pręgach na piersi.
Rozlewiska w dolinie Słudwii i Przysowy są doskonałym miejscem dla gęsi białoczelnych na popas w ich długiej podróży do tundry i tajgi. Zazwyczaj nocują na wodzie, a ze wschodem słońca ruszają na pobliskie pola żerować na oziminach.
Gęsi jest coraz więcej
Gęsie przeloty wykorzystują ornitolodzy. Uzbrojeni w lunety, notatniki i lornetki od wschodu słońca liczą stada w ramach monitoringu noclegowisk gęsi. - Właściwie to jest szacowanie, bo nie da się tego policzyć osobnik po osobniku. To wymaga też sporo doświadczenia - wyjaśnia Bartosz Smyk z OTOP.
W poprzedni weekend w dolinie Słudwii i Przysowy przebywało 47 tys. dzikich gęsi. Dzięki monitoringowi prowadzonemu już od 10 lat można wyciągać ciekawe wnioski. - Gęsi jest teraz dużo więcej w Polsce niż było 40-50 lat temu - zauważa ornitolog Bartosz Smyk.