Plastikowe gniazda. Ptasie lęgowiska skrywają śmieci sprzed dziesiątek lat
Ptaki wykorzystują plastikowe odpady do budowy swoich gniazd. Nowe badanie, przeprowadzone w Amsterdamie, pokazuje, że ptasie domki stanowią prawdziwą kapsułę czasu. Niektóre elementy wykorzystywane przez ptaki do budowy gniazd pochodzą nawet z lat 80. Oznacza to, że gniazda stanowią unikalny zapis zmian w konsumpcji i zanieczyszczaniu środowiska w erze antropocenu.

Łyska (Fulica atra) to pospolity ptak wodny spotykany w niemal całej Europie, od Polski po Holandię. Przed złożeniem jaj, ptaki te zazwyczaj budują swoje gniazda z naturalnych materiałów, takich jak trzcina, liście czy gałązki. Jednak w centrum Amsterdamu, gdzie naturalna roślinność wzdłuż brzegów kanałów jest rzadka, ptaki coraz częściej sięgają po plastikowe odpady. Jak w rozmowie z magazynem “New Scientist” zauważa Auke-Florian Hiemstra z Naturalis Biodiversity Center w Leiden, „coraz więcej ptaków na całym świecie używa sztucznych materiałów do budowy swoich gniazd. W przypadku łysek, obserwujemy, że nie tylko dodają pojedyncze kawałki śmieci do konstrukcji, ale budują gniazda zawierające setki plastikowych elementów”.
Ptaki korzystają z tego, co mają pod ręką, a w miastach najłatwiejszy do zdobycia budulec to nasze własne odpadki. Czasami bardzo stare odpadki. Podczas analizy tylko jednego z gniazd znajdujących się w centrum Amsterdamu, naukowcy zidentyfikowali aż 635 sztucznych przedmiotów, z których niektóre, na podstawie dat ważności umieszczonych na opakowaniach, pochodziły z początku lat 90. W gnieździe tym znaleziono między innymi opakowanie po czekoladzie promujące Mistrzostwa Świata w piłce nożnej z 1994 roku, pudełko na burgery z McDonald’s z 1996 roku oraz całą warstwę masek ochronnych z okresu pandemii COVID-19.

Plastik w gniazdach jako narzędzie dla naukowców
Tak zwana analiza warstwowa (stratygrafia) gniazd łysek dostarcza naukowcom nie tylko informacji o zachowaniach tych ptaków, ale także o historii miejskich ścieków i wykorzystywania plastiku przez mieszkańców miasta. W odróżnieniu od naturalnych materiałów, plastik nie ulega biodegradacji, co pozwala na wielokrotne wykorzystanie tych elementów w kolejnych sezonach lęgowych. Dzięki temu gniazda stają się swoistymi kapsułami czasu, w których kolejne pokolenia ptaków „zapisują” historię rozpowszechnienia plastikowych odpadów.
Naukowcy podkreślają, że analiza dat ważności umieszczonych na plastikowych opakowaniach umożliwia precyzyjne określenie momentu, kiedy dany materiał trafił do gniazda. Hiemstra i jego współpracownicy zidentyfikowali plastikowe elementy pochodzące z różnych dekad, co pozwala na odtworzenie przynajmniej 30-letniej historii budowy gniazd. „Gniazda te stanowią dokumentację antropogenicznego wpływu na środowisko - to dosłowna stratygrafia naszych odpadów, ukazująca zmiany w sposobach konsumpcji i gospodarce odpadami” - tłumaczy badacz.
Co więcej, analiza stratygraficzna ujawnia, że łyski w Amsterdamie zmieniają swoje zwyczaje lęgowe. W przeciwieństwie do tradycyjnego podejścia, w którym każde gniazdo budowane jest od nowa, ptaki te coraz częściej wykorzystują istniejące struktury, uzupełniając je nowym plastikiem. Takie podejście może przyczynić się do oszczędności energii i czasu, choć jednocześnie wiąże się z ryzykiem - zbyt duża ilość plastiku może prowadzić do zaplątania i śmierci młodych ptaków czy zwiększenia ryzyka inwazji pasożytów.
Plastikowe pamiątki z antropocenu
Badacze zaznaczają, że plastik w gniazdach ptaków nie jest jedynie przypadkowym odpadem - stanowi nowy rodzaj śladu geologicznego, pozwalającego na naukowe śledzenie wpływu naszej cywilizacji na środowisko. Tak zwana technostratygrafia analizuje rozmaite osady w kontekście ludzkiego wpływu na środowisko. Zgodnie z badaniami cytowanymi przez Hiemstrę, z całej masy plastiku wyprodukowanego przez człowieka, aż 79% nadal pozostaje w środowisku, co czyni z niego trwały marker zmian w ekosystemie.
„Nigdy bym nie przypuszczał, że lokalizacja gniazda łyski może zachować historię przemian z aż 30 lat odkładania się plastikowych odpadów” - komentuje w magazynie Science Daniel Baldassarre, ornitolog z State University of New York, dodając, że takie podejście może zrewolucjonizować sposób, w jaki bada się długoterminowe zmiany środowiskowe.
Plastikowe „ślady” znalezione w gniazdach, takie jak opakowania po jedzeniu, maseczki ochronne czy opakowania produktów codziennego użytku, stanowią zapis konsumpcyjnego dziedzictwa, który pozwala zrozumieć, jak zmieniało się społeczeństwo na przestrzeni dekad. Dzięki nim można odtworzyć historię nie tylko budowy gniazd, ale także ewolucję urbanizacji oraz zmiany w gospodarce odpadami.

Wnioski na przyszłość
Wykorzystanie plastikowych odpadów jako materiału budulcowego gniazd przez łyski to zaskakujący przykład adaptacji do miejskiego środowiska. Z jednej strony może to świadczyć o kreatywności ptaków, z drugiej strony ukazuje skalę zanieczyszczenia środowiska, które wymusza na dzikich zwierzętach modyfikację tradycyjnych zachowań lęgowych.
Wyniki holenderskich badań mogą mieć istotne konsekwencje nie tylko dla ekologii miejskiej, ale także dla geologii i nauk o środowisku. Dzięki takim analizom możemy lepiej zrozumieć, jak działalność człowieka wpływa na przyrodę i jak te zmiany będą odzwierciedlone w przyszłych osadach geologicznych.
„Nasze odkrycia dokumentują erę Anthropocenu oczami ptaków. Każdy plastikowy element w gnieździe to nie tylko odpad, to część historii, która pokazuje, jak bardzo ludzie zmienili naszą planetę.” mówi badacz. Analizując zawartość gniazd łysek możemy stworzyć swoistą kronikę tego, w jakim stopniu i czym konkretnie zanieczyszczaliśmy nasze środowisko w poprzednich dekadach. Gniazda innych ptaków mogą stanowić podobnie ciekawe archiwa.
Dzięki takim badaniom możemy nie tylko lepiej zrozumieć wpływ działalności człowieka na przyrodę, ale także wyznaczyć nowe kierunki w ochronie środowiska oraz w planowaniu zrównoważonych miast. Gniazda ptaków w Amsterdamie stają się świadectwem zmian, które wciąż trwają, a ich analiza może otworzyć nowy rozdział w badaniach nad globalnym zanieczyszczeniem plastikiem.