Para próbuje schwytać pytona. Wąż pojawił się na ich podwórku

Para mieszkająca w Atlancie w stanie Georgia (USA) odkryła na swoim podwórku węża. Zamiast jednak zadzwonić po profesjonalnego odławiacza, mężczyzna i kobieta zdecydowali się sami schwytać gada.

Para pochodząca z Atlanty zaobserwowała w swoim ogrodzie węża. "Jestem podekscytowany. To jak zoo na moim własnym podwórku" - powiedział właściciel domu
Para pochodząca z Atlanty zaobserwowała w swoim ogrodzie węża. "Jestem podekscytowany. To jak zoo na moim własnym podwórku" - powiedział właściciel domu123RF/Facebook/Fox 5 Atlanta123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Historię opisuje Fox 5 Atlanta. Igor Malenky i Ellen Snyder zauważyli któregoś dnia pytona królewskiego, który odpoczywał zwinięty w ich ogrodzie. Obawiali się, że wąż mógł zaatakować ich zwierzęta domowe, ponieważ nie mogli znaleźć jednego ze swoich kotów. Na szczęście mruczek wkrótce się odnalazł.

USA. Próbują odłowić pytona ze swojego podwórka

Pytony królewskie są gatunkiem pochodzącym z zachodniej Afryki, a nie z Georgii w USA. Właściciele domu, przy którym zamieszkał wąż obawiają się, że może on nie przetrwać zimy i niższych temperatur. "Chciałabym, żeby znalazł dom i był bezpieczny" - wyznała Ellen Snyder.

Okoliczna wielbicielka węży wytłumaczyła parze, że nie mają się czego obawiać. Pytony nie zaatakują zwierząt domowych ani ludzi - podkreśliła. Przyniosła sąsiadom także pożywienie, które powinno zasmakować gadowi.

"Wyłożyliśmy je, aby zobaczyć, czy uda się wywabić pytona królewskiego z jego schronienia" - mówi Snyder w rozmowie z Fox 5. Para chce schwytać węża i oddać go w ręce organizacji opiekującej się takimi zwierzętami. "Jestem podekscytowany. To jak zoo na moim własnym podwórku" - podsumował Igor Malenky.

Młode aktywistki bronią stacji badawczej i zwierzątPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas