Nowe odkrycie w sprawie tajemniczych zwierząt morskich. Żyliśmy w błędzie
To spore zaskoczenie, bowiem chociaż trylobity wymarły dawno temu, wraz z końcem permu i ery paleozoicznej, to jednak ich skamieniałości spotyka się często. Wydawało się zatem, że o tych morskich zwierzętach wiemy sporo, może wszystko. Nic bardziej mylnego, a nowe odkrycia tego dowodzą.
Do tej pory skamieniałości trylobitów zawierały głównie twarde części ich ciał. To zewnętrzne pancerze tych morskich stawonogów, które składały się z tarczy głowowej (cephalon), tułowiowej (thorax) i ogonowej (pygidium). Każda z tych części może być zaopatrzona w kolce (istniało stosunkowo mniej odmian z kolcami), u niektórych gatunków dłuższe niż sam osobnik. Zwierzęta o licznych i długich kolcach wykorzystywały je prawdopodobnie do życia na grząskich dnach.
Trylobity zaliczane są bowiem do stawonogów, co znaczy że miały szkielet zewnętrzny, chroniący miękkie części ciała. Te miękkie części okazały się jednak języczkiem u wagi. Dopiero odnalezienie skamieniałych odcisków tych właśnie fragmentów trylobitów z gatunku Triarthrus eatoni i środkowokambryjskiego gatunku Olenoides serratus pozwoliło w pełni ocenić budowę zwierząt, które od epoki kambru aż po koniec paleozoiku i wielkie wymieranie permskie były dominująca grupą zwierząt mórz.
Zobacz również:
Oto bowiem czasopismo "Paleontology" donosi o sporej sensacji, jaką jest ustalenie, że trylobity wyglądały inaczej niż myśleliśmy. "Nowe dowody na istnienie pięciu odnóży głowowych u trylobitów" - czytamy w opracowaniu, które dowodzi, że stawonogi te miały pięć par odnóży głowowych i sześć segmentów ciała.
Trylobity były inaczej zbudowane niż myślimy
Tak jak inne stawonogi, tak i trylobity miały ciała złożone z segmentów. Były one zaopatrzone w odnóża, których funkcje były różne – służyły nie tylko do przemieszczania się, ale i pobierania pokarmu czy odbierania bodźców czuciowych. Miękkie odnóża trylobitów rzadko się zachowują, ale można je próbować policzyć na podstawie zachowanych segmentów pancerza.
Triarthrus eatoni to trylobit, którego szczątki zachowały się świetnie w pirycie na terenie Ameryki Północnej. Dzięki temu udało się odtworzyć jak wyglądały odnóża zwierzęcia znajdujące się po brzusznej stronie trylobita. "Są świetnie zakonserwowane, co pozwala nam obserwować trójwymiarowe odnóża u setek okazów, tak jakbyśmy oglądali odnóża krabów na plaży, chwytając je i obracając do góry nogami” – uważa dr dr Jin-Bo Hou z Uniwersytetu w Nankinie. I dzięki temu wiemy, że odnóży było więcej niż myśleliśmy.
Tezę tę potwierdzają także lipcowe znaleziska w Maroku. Przypomnijmy, że odnaleziono tam pod Marakeszem doskonale zachowane znalezisko trylobitów z zachowanymi miękkimi częściami i nawet przewodami pokarmowymi. Nazywa się je "Pompejami trylobitów. Informowaliśmy o nich w Zielonej Interii.
Trylobity żyły na Ziemi dłużej niż dinozaury, nie mówiąc o ssakach i ludziach. Pojawiły się 540 milionów lat temu, gdy życie ograniczało się do mórz, a wymarły 252 miliony lat temu. Znamy 20 tysięcy gatunków tych zwierząt, ale na pewno było ich więcej. Szczątki trylobitów znajdowane są na całym świecie, również w Polsce. Zaliczamy je do stawonogów, tak jak owady, pajęczaki, skrzelonogi, pareczniki czy inne, ale nie jest jasne, jak dokładnie je klasyfikować. Zwierzęta trylobitokształtne zapewne tworzyły odrębną grupę morskich stawonogów i wymarły bez pozostawienia następców i bliskich krewniaków.