Nie było go od 14 lat. Wielki pająk wrócił, media panikują. Jest komunikat

Na ponad 3500 osobników w samym tylko Norfolk szacowana jest dzisiaj populacja jednego z największych pająków Europy, który jeszcze 14 lat temu uważany był w Wielkiej Brytanii za wymarły. Jego powrót na Wyspy Brytyjskie to jeden ze spektakularnych przykładów reintrodukcji do brytyjskiej przyrody w ostatnich latach. I to budzących wielkie emocje, bowiem ogromne pająki zelektryzowały mieszkańców kraju. Brytyjskie tabloidy piszą o "inwazji pająków wielkości szczura".

Bagnik nadwodny
Bagnik nadwodnyLuc hoogensteinWikimedia Commons

Trudno nawet cytować to, co wypisują na ich temat brytyjskie bulwarówki. Wielka Brytania jest krajem słynącym z wielkiej siły tabloidów, które jednak nie miały dotąd okazji zajmować się wielkimi pająkami. Takowych w kraju nie było. Teraz "The Sun" czy "GB News" dają nagłówki tętniące sensacją o "pająkach wielkości szczura, które dokonały inwazji na Wielką Brytanię".

To oczywista przesada. Ani te pająki nie mają wielkości szczura, ani nie dokonały inwazji. Mówimy o bagnikach nadwodnych, jednych z największych (obok tarantuli ukraińskiej i tarantuli włoskiej oraz niektórych krzyżaków jak tygrzyk paskowany) pająków Europy, które wraz z rozłożonymi pokaźnymi odnóżami osiągają 7-8 cm. To sporo, ale teza o wielkości szczura jest mocno naciągana. Szczury mierzą ponad 20 cm, jedynie najmniejsze osobniki mogą mieć ich 8.

Bagnik nadwodny to największy pająk występujący w Polscedikiyaqua123RF/PICSEL

Tabloidy straszą inwazją wielkich pająków

Inwazja bagników to także teza pod tabloidy. To w gruncie rzeczy nie żadna inwazja, a reintrodukcja - plan przywrócenia tego wielkiego bezkręgowca brytyjskiej przyrodzie. RSPB czyli Royal Society for the Protection od Birds, które zajmuje się nie tylko ptakami, wydało nawet komunikat w tej sprawie. Jak czytamy: "Bagnik nadwodny jest jednym z najrzadszych bezkręgowców w Wielkiej Brytanii i jesteśmy dumni z roli, jaką nasze rezerwaty i zespoły odegrały w jego ochronie. Te pająki odgrywają ważną rolę w utrzymaniu bogatej różnorodności wodnej występującej w rowach żerowych w naszych rezerwatach". To słowa Tima Strudwicka z RSPB, cytowane przez "The Sun". Z kolei Jane Sears, ekolog z RSPB, dodaje: "RSPB odegrało ważną rolę w reintrodukcji tych pająków, co oznacza, że musimy nadal przywracać, zarządzać i chronić siedliska bagienne, w których bagnik dobrze się rozwija, aby zapewnić przyszłość nie tylko temu gatunkowi, ale także wielu innym".

Brytyjscy przyrodnicy muszą jednak walczyć z narracją brytyjskich tabloidów, które straszą ludzi ogromnymi pająkami. Piszą o tym, że są ich już tysiące i że wchodzą ludziom do odmów. W rzeczywistości bagnik robi to bardzo rzadko. Nie przenika do domostw i nie zaszywa się w piwnicach. Bagniki wybrały nasze stawy, jeziora, mokradła, także wilgotne lasy - miejsca, w których znajdą wodę. Nie będą w niej mieszkać jak topik, ale są w stanie wykorzystać nadzwyczajną umiejętność, która daje im przewagę podczas polowania. To chodzenie po powierzchni wody dzięki jej napięciu powierzchniowemu.

Te wielkie pająki są istotami ziemnowodnymi. Żyją nad wodą, polują głównie na jej powierzchni, po której sprawnie biegają. Potrafią też nurkować. Polowania bagników to jedno z najbardziej niesamowitych widowisk polskiej przyrody, w każdym razie jedne z najbardziej osobliwych. Nie jest bowiem codziennym widokiem biegający po powierzchni wody pająk, który atakuje, wyciąga z wody i pożera małą rybę, kijankę albo nawet dorosłą żabę czy traszkę, bo i to się zdarza, a te płazy nie są poza zasięgiem tak dużego pająka. Szybkość i spryt pająka pozwalają mu zaspokoić głód łupem niedostępnym dla jego czatujących w pułapkach krewniaków, a dość silny relatywnie jad paraliżuje śliską ofiarę.

Bagniki zamieszkują tereny podmokłeJohn Cancalosi / ardea.com123RF/PICSEL

Ten jad może być szkodliwy dla człowieka. Uważa się, że powoduje nudności, ból głowy i biegunkę oraz zjawisko zwane "kacem wędkarzy", bowiem to oni bywają pokąsani przez tego pająka.

Opowieści tabloidów o tym, że "pająki wielkości szczura tkają ogromne sieci wielkości 25 cm" to także bujda. Bagnik tego nie robi. Nie poluje biernie jak krzyżaki, czekając w sieci na ofiary, ale aktywnie. Chwyta wodne bezkręgowce i ich larwy, małe rybki, kijanki, a nawet dorosłe żaby.

W 2010 roku ten pająk żył na ostatnich skrawkach w Suffolk i Sussex. Po udanej reintrodukcji w samym Norfolk jest ponad 3500 zwierząt, a pająki szybko wracają do przyrody brytyjskiej. To jeden z przykładów na udany powrót dawnych gatunków do tego kraju.

Bagna nad Narwią wysychają. Ptaki mają ogromny problemPolsat NewsPolsat News

 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas