Wymierają subtropikalne owady wodne. Winni są ludzie

W ciągu ostatnich 20 lat na świecie liczba owadów wodnych, żyjących w strefie subtropikalnej, bardzo się zmniejszyła. To wielka strata dla ekosystemów - alarmują naukowcy.

article cover
pixabay.com
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Badanie opublikowano w czasopiśmie "Biology Letters". Naukowcy z Centrum Badań Limnologii, Ichtiologii i Akwakultury należącego do brazylijskiego State University of Maringá sprawdzili dane, które były zebrane w ciągu 20 lat w rejonie rzeki Parana, która płynie przez Brazylię, Paragwaj i Argentynę. Jest jednym z największych systemów słodkowodnych w Ameryce Południowej.

- Wykryliśmy spadek z tysięcy do zaledwie dziesiątek osobników na metr kwadratowy - opowiada jeden z autorów publikacji prof. Gustavo Romero. Naukowiec podkreśla, że tak duży spadek liczby owadów jest obserwowany na całym świecie. Odpowiada za to człowiek, co potwierdzają najnowsze badania. W przypadku owadów wodnych główną przyczyną ich wymierania jest zbudowanie wzdłuż Parany i jej dopływów ponad 180 tam.

Prof. Romero tłumaczy, że dramatyczny spadek liczebności został zaobserwowany "nie tylko wśród tych najbardziej wrażliwych gatunków, ale we wszystkich rzędach i rodzinach owadów wodnych żyjących na tym obszarze".

Tama hydroelektryczna na rzece Parana w Paragwaju
Tama hydroelektryczna na rzece Parana w Paragwaju JUAN MABROMATAAFP

Mimo tego, że niektóre owady przenoszą choroby, takie jak denga, zika i żółta febra, to owady, zwłaszcza te zdziesiątkowane w dorzeczu rzeki Parana, są niezwykle pożyteczne. Zapylają rośliny, regulują populacje szkodników upraw i owadów przenoszących choroby, rozkładają materię organiczną, czy odpowiadają za obieg składników odżywczych.

Według naukowca, tamy m.in. sprawiają, że woda jest znacznie bardziej przejrzysta, przez co owady są bardziej narażone na zjedzenie przez ryby. Do zbiorników zaporowych są także wpuszczane egzotyczne gatunki ryb. Ma to promować wędkarstwo sportowe, jednak niektóre przywiezione z Amazonii gatunki są wszystkożerne i żywią się też owadami wodnymi.

Według badaczy tamy wywołują zaburzenia równowagi chemicznej składników pokarmowych w wodzie. Rozmnażające się w zbiornikach zaporowych glony wiążą azot z atmosfery i przenoszą go do wody. Fosfor osadza się wówczas na dnie. Woda, która przepływa przez zaporę, jest z tego powodu uboga w fosfor i bogata w azot, co wpływa na zależne od niej zwierzęta.

Walczą przeciwko zmianom klimatu. Przez 14 dni organizują protestyAFP
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas