​Wielka Brytania: Uwolniono małego wieloryba, który utknął w Tamizie

Nie jest jasne, czy zwierzę może być wypuszczone na wolność. Weterynarze sprawdzą, w jakim jest stanie.

Londyn i przepływająca przez miasto Tamiza; zdj. ilustracyjne
Londyn i przepływająca przez miasto Tamiza; zdj. ilustracyjne 123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wieloryb, prawdopodobnie młody płetwal karłowaty, zauważono wczoraj wieczorem w śluzie Richmond Lock na Tamizie w południowo-zachodnim Londynie.

Na miejscu zebrał się tłum przechodniów, który obserwował, jak przez kilka godzin ratownicy starali się umieścić walenia na pontonie i skierować go w dół rzeki. Akcja zakończyła się sukcesem po godzinie pierwszej w nocy w poniedziałek.

Koordynatorka ratowników Julia Cable powiedziała telewizji Sky News, że wieloryb był "dość słaby", wyglądał na wygłodzonego oraz miał uszkodzone płetwy.

Płetwal karłowaty najpewniej zranił się, kiedy wpadł na betonową podbudowę śluzy.

Przedstawiciel londyńskiej straży pożarnej w rozmowie z BBC powiedział, że waleń zostanie zbadany przez weterynarzy, którzy ocenią, czy zwierzę mona wypuścić na wolność.

To nie pierwszy taki przypadek w londyńskiej rzece. Media regularnie donoszą o wielorybach, które wpływają do Tamizy.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas