Ta technologia pozwoli odbudować rafy koralowe. Jest bardzo popularna

Zmiany klimatu doprowadzają do gwałtownego bielenia koralowców. Na łamach Zielonej Interii wielokrotnie informowaliśmy już o degradacji ekosystemu Wielkiej Rafy. Proces bielenia trwa od tygodni i ma związek z podwyższoną temperaturą wody. Nie jest to pierwszy przypadek degeneracji fantastycznego ekosystemu u wybrzeży Australii, ale pierwszy tak groźny. Rafa może stracić zdolność samoregeneracji i zniknąć na zawsze. Podobne przypadki są zauważalne w innych miejscach na całym świecie. Z pomocą może przyjść jednak technologia, a dokładniej druk 3D.

Badacze instalują już kilka  raf w Zatoce Ejlackiej i liczą na to, że ich wynalazek pomoże chronić rafy na całym świecie.
Badacze instalują już kilka raf w Zatoce Ejlackiej i liczą na to, że ich wynalazek pomoże chronić rafy na całym świecie. Alexis Rosenfeld / ContributorGetty Images
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, powołując się na "Science of The Total Environment" owa metoda pozwala na wydruk złożonych, dopasowanych do danego miejsca, ceramicznych fragmentów raf wspierających odbudowę uszkodzonych ekosystemów. Pierwsze elementy układanki trafią do Zatoki Ejlackiej.

Ocieplenie klimatu, postępująca urbanizacja przybrzeżnych terenów i inne czynniki wywierają przygniatający wpływ na morskie ekosystemy - zwracają uwagę naukowcy z izraelskiego Bar Ilan University.

"Gwałtowne zniszczenia koralowych raf nasila potrzebę poszukiwań interdyscyplinarnych metod ich odbudowy" - mówi dr Natalie Levy, współautorka publikacji, która ukazała się w piśmie "Science of The Total Environment".

"Testowanie sposobów zachowania bioróżnorodności raf koralowych to kluczowa sprawa, ale istnieje także pilna potrzeba inwestowania w technologie, które mogą wspomóc ekosystemy korali i nasze zrozumienie środowiska raf" - dodaje ekspertka.

Druk 3D pozwoli odbudować rafy koralowe. Nowy pomysł naukowców

Zespół badaczy składający się z naukowców z izraelskich uczelni zaproponował wykorzystanie popularnej technologii druku 3D. Jej wdrożenie jest jednak dość złożone.

Badacze wykonują najpierw skany rafy i na ich podstawie tysięcy zdjęć tworzą trójwymiarowe, cyfrowe modele, które pozwalają oszacować biologiczne procesy zachodzące w rafie.

Kolejnym etapem procesu jest dołączenie informacji genetycznych pochodzących z różnych części rafy. Dzięki temu można dokładnie określić zamieszkujące dane miejsce organizmy.

Na podstawie przygotowanej analizy drukuje się dopasowany do danej lokalizacji ceramiczny wydruk. Materiał jest porowaty i jak twierdzą jego twórcy, zapewnia doskonałe parametry dla odbudowy zniszczonej rafy, czy stworzenia podstaw dla nowej.

Ta technologia pozwoli odbudować rafy koralowe. Jest bardzo popularna

Wydrukowana struktura przyciąga korale, ryby i różne bezkręgowce.

"Trójwymiarowy druk razem z naturalnymi materiałami umożliwia produkcję wysoce złożonych i zróżnicowanych elementów. Nie jest to możliwe z użyciem standardowych metod z użyciem form" - podkreśla prof. Ezri Tarazi.

Ten sam model, który pozwala przygotować wydruk daje też inne możliwości - pozwala na śledzenie postępów odbudowy rafy.

Dzisiejsze sztuczne rafy słabo odtwarzają złożoność koralowych habitatów i mają trudności w utrzymaniu gatunków obecnych w naturalnych ekosystemach. Wprowadzamy nowego typu, przystosowalny, trójwymiarowy interfejs do produkcji skalowalnych struktur z użyciem realnych danych ze środowiska
zwraca uwagę dr Levy.

Badacze instalują już kilka  raf w Zatoce Ejlackiej i liczą na to, że ich wynalazek pomoże chronić rafy na całym świecie.

Naukowcy biją na alarm! Ratujmy ten cud przyrody!AFP
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas