Rosja: Na Jamale z głodu giną renifery

Na Półwyspie Jamalskim, na północy Rosji, giną renifery, które nie mogą dostać się do pożywienia z powodu pokrywy lodowej skuwającej ich pastwiska. Zagrożonych jest 65 tysięcy zwierząt. W trudnej sytuacji znaleźli się hodowcy reniferów, których byt zależny jest od zwierząt.

article cover
Tatyana MAKAYEVAAFP
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Około 250 reniferów już zginęło - podała dziś rządowa "Rossijskaja Gazieta". Zwierzęta nie mogą przebić się przez śnieg i powłokę lodu, grubą na trzy centymetry, która pokryła miejsca, gdzie rośnie ich zwykłe pożywienie - chrobotek reniferowy.

Sytuacji nie ratuje karma zrzucana w tundrę z samolotów. Dostarczono jej już 80 ton. Wzbogacona jest dodatkami mineralnymi, a przez to renifery, bardzo wyczulone na wszelkie dodatki chemiczne, prawie jej nie jedzą.

Dla koczowniczych ludów Syberii, renifery to często jedyne źródło utrzymania
Dla koczowniczych ludów Syberii, renifery to często jedyne źródło utrzymania Tatyana MakeyevaAFP

Wystraszone i osłabione zwierzęta zbijają się w większe grupy. Giną nie tylko z głodu, ale i z zimna, bo przemarzają im nogi i nie mogą wstać.

Wśród koczowniczych hodowców reniferów w najtrudniejszej sytuacji są rodziny, do których należą niewielkie stada. 10-osobowa rodzina, w której są dzieci i osoby starsze, żeby się utrzymać potrzebuje stada liczącego 600 zwierząt. Ponad 65 tys. reniferów należy do około 318 koczowniczych rodzin.

Na Jamale, gdzie żyje ponad milion reniferów - jedna trzecia populacji tych zwierząt w całej Rosji - pastwiska regularnie znikają pod pokrywą lodu. Od dawna mówi się o potrzebie stworzenia przepisów, które umożliwiałyby wypłatę odszkodowań hodowcom, ale odpowiednie prawo wciąż nie zostało przyjęte.

Teraz lokalne władze zapowiedziały, że wesprą hodowców finansowo, a firmy eksploatujące złoża surowców na Jamale mają dostarczyć im paliwo i drewno.

Dla Nieńców, koczowniczego ludu Syberii, renifery są głównym źródłem utrzymania. 

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas