Polska jest owocową potęgą. Ale nie umiemy wykorzystać tego potencjału
Oprac.: Katarzyna Nowak
Polska jest największym producentem jabłek w UE oraz 4. co do wielkości producentem na świecie. Wyniki te nie przekładają się jednak na popularność tych owoców wśród samych Polaków.
Polska jest największym producentem jabłek w Unii Europejskiej oraz 4. ich producentem na świecie. Mimo że w naszym kraju tych owoców jest pod dostatkiem, jego spożycie nie rośnie. W gospodarstwach domowych zjada się rocznie ok. 11-12 kg jabłek na osobę. Mimo tych wyników jabłka są jednak najczęściej kupowanymi owocami w Polsce, bowiem ich udział w strukturze spożycia wynosi ok. 25 proc.
Polskie jabłonie
W Polsce zarejestrowanych jest ponad 70 odmian jabłoni. Najpopularniejszymi odmianami jabłek uprawianymi w Polsce są: Idared, Jonagold, Szampion, Ligol, Golden Delicious, Red Delicious, Gala, Gloster, Lobo, Cortland.
Z badań zleconych przez Unię Owocową wynika, że kupując jabłka, najwięcej uwagi konsumenci zwracają na ich wygląd i zapach (46 proc.). Równie ważna jest cena (promocja), kieruje się tym 41 proc. Polaków oraz odmiana jabłek (29 proc.). 19 proc. badanych przyznało, że ma dla nich znaczenie polskie pochodzenie jabłek. Ankietowani najchętniej spożywają czerwone jabłka. Ulubionym smakiem jest słodko-kwaśny (42 proc.). Jabłka najczęściej spożywa się w formie surowej (80 proc.).
Zbiory jabłek w Polsce w latach 2018-2022 (według GUS) oscylowały w granicach 3,1-4,3 mln ton, najmniej ich zebrano w 2019 r. - ok. 3 mln ton, w 2022 - były na poziomie 4,3 mln ton, w tym roku szacuje się, że mogą one wynieść ok. 3,9 mln ton. Tak duża produkcja sprawia, że większość zebranych jabłek musi być zagospodarowana przez przemysł lub wywieziona z kraju. W ubiegłym sezonie eksport jabłek był na poziomie 1,2 mln ton.
Nie ma precyzyjnych danych, ile wynosi całkowita konsumpcja jabłek w Polsce, ale wiadomo, że zjadamy je także w innych postaciach np. soków, dżemów, cydru czy szarlotki.
"Aby zawalczyć o większe spożycie jabłek w Polsce, należy podjąć proste działania marketingowe spójne dla całej branży. Trzeba wprowadzić +modę+ na jabłka. Konsument, który w tej chwili dorasta, traktuje owoce południowe na równym poziomie emocjonalnym jak jabłka. Należy mu umożliwić zakup smacznych i aromatycznych jabłek oraz podać logiczne argumenty, dlaczego wybór jabłka będzie najodpowiedniejszy" - czytamy w raporcie Stowarzyszenia Unia Owocowa.
Wspieranie lokalnych
Autorzy raportu proponują aby odwoływać się m.in. do smaku owoców, zwracać uwagę na patriotyzm lokalny jak też zwracać uwagę na wygląd owoców. "Warto proponować konsumentom nowe odmiany jabłek, jednak przygotowane, zapakowane oraz oznaczone w atrakcyjny sposób. Sposoby podania powinny być dostosowane do grupy docelowej. Inne dla osób młodych i aktywnych, inne dla starszych kobiet, a jeszcze inne dla dzieci w wieku przedszkolnym" - radzą eksperci.
Według Unii Owocowej, niepokojącym trendem jest spadek konsumpcji świeżych jabłek związany z dużą konkurencją ze strony innych owoców jak m.in.: owoce egzotyczne, czereśnie i owoce jagodowe, które zyskują coraz więcej uwagi ze strony konsumentów i wypychają jabłka z półek sprzedażowych.
Polskie organizacje producenckie promują polskie jabłka za granicą - na rynku unijnym oraz rynkach dalekiego wschodu - poprzez: program "Dar polskich sadów. Jabłka z serca Europy" skierowany na rynki Tajlandii i Malezji, kampanię promocyjną prowadzoną na rynku Egiptu i Jordanii pt. "Czas na jabłka z Europy" oraz program "Czas na zrównoważoną produkcję owoców" w Polsce, Austrii i Niemczech.
Instytucjonalnie promocją jabłek w naszym kraju zajmuje się Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.