Pokazali zdjęcie z lasu. Ryś był niemal na wyciągnięcie ręki
Nadleśnictwo Tuczno w woj. zachodniopomorskim opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcia rysia napotkanego w leśnictwie Krępa. Zwierzę ma na szyi widoczną obrożę telemetryczną. Spotkanie przedstawiciela tego gatunku w polskich lasach zdarza się bardzo rzadko.
Znajdujące się blisko Drawieńskiego Parku Narodowego Nadleśnictwo Tuczno w woj. zachodniopomorskim pokazało na Facebooku zdjęcia rysia spotkanego w tamtejszych lasach. Zwierzę zaobserwowano na terenie leśnictwa Krępa.
Ryś w woj. zachodniopomorskim. Był na wyciągnięcie ręki
Koci drapieżnik uchwycony na zdjęciach ma na sobie obrożę telemetryczną. Jest więc duża szansa, że osobnik pochodzi z programu reintrodukcji rysi w woj. zachodniopomorskim. Wysiłki naukowców i przyrodników w celu przywrócenia tych zwierząt w Polsce opisywaliśmy szczegółowo w ramach akcji "Blisko rysia" w Zielonej Interii.
W Polsce żyje zaledwie ok. 200 rysi. Na szczęście dzięki reintrodukcji gatunku w lasach Pomorza Zachodniego ich liczba sukcesywnie się zwiększa. Mimo ścisłej ochrony gatunkowej bywają jednak przypadki, że rysie stają się celem kłusowników. W listopadzie zabito np. samicę Cleo.
"Piękne zwierzęta, które stają się chlubą polskich lasów tak jak wilki" - pisze jedna z komentujących pod postem Nadleśnictwa Tuczno. "Piękny, ale powiem szczerze - strach do lasu na spacer iść. Jak nie wilki to rysie" - dodaje inna komentująca.
Czy trzeba bać się rysi?
Spotkanie rysia w polskich lasach nie jest jednak takie łatwe. Po pierwsze, jest ich w naszym kraju tylko dwieście. Po drugie - są to zwierzęta terytorialne, które polują na dużym obszarze i "nie wchodzą sobie w paradę".
Rysie są też doskonałymi łowcami, dlatego, jak często podkreślają przyrodnicy, bardziej prawdopodobne jest, że ryś w lesie zobaczy człowieka niż my zobaczymy jego. Gdy tylko drapieżniki zorientują się, że w pobliżu są ludzie, zazwyczaj nie będą dążyły do spotkania. Mówi się nawet, że spotkanie rysia w lesie jest jak wygrana w "totka".