Podkarpacie: Pogarszająca się pogoda może zakończyć winobranie
Zbiory winogron na Podkarpaciu mogą zakończyć się szybciej, niż chcieliby hodowcy. Przyczyną jest niesprzyjająca pogoda, która jest prognozowana na przyszły tydzień.
- Jeżeli sprawdzą się aktualne prognozy pogody, to tegoroczne winobranie zakończy się za kilka dni. Według nich, od poniedziałku należy się spodziewać ochłodzenia i opadów deszczu. W takich warunkach zbiory będą utrudnione - powiedział PAP prezes Jasielskiego Stowarzyszenia Winiarzy Leszek Szczęch.
Tegoroczne winobranie na Podkarpaciu zaczęło się dwa tygodnie później niż zazwyczaj, w połowie września. - Zadecydowała o tym aura. Na wiosnę wegetacje opóźniła chłodne i deszczowe dni. Podobnie było też na przełomie sierpnia i września - wyjaśnił Szczęch.
Z tego powodu owoce z tegorocznych zbiorów mają być nieco słabszej jakości.
Na południowym-wschodzie kraju jest około 150 winnic. Największe mają po 10-12 ha. Zazwyczaj są to jednak winnice o powierzchni 20-40 arów.
Zobacz również:
Winorośl jest uprawiania głównie w okolicach Jasła, Krosna i Rzeszowa. Przeważają odmiany, które są sprawdzone w lokalnym klimacie, a przez to odporniejsze na chłodniejszą pogodę, jak seyval blanc, bianca czy jutrzenka na białe wina i rondo, regent oraz marechal foch na czerwone.
Winorośle były uprawianie na terenie dzisiejszego Podkarpacia już w X-XI w. Dowodem tego mają być nazwy geograficzne, jak Winna Góra czy Winnica.
Podkarpackie winiarstwo zanikało w XVI i XVII w., głównie przez napływ win węgierskich.
Winorośle zaczęto uprawiać na Podkarpaciu w połowie lat 80. XX w. Pierwsza winnica powstała w Jaśle.