Największy organizm na Ziemi jest powoli zjadany. Jaki będzie skutek?
Oprac.: Wojciech Brzeziński
Pando, gigantyczne skupisko osiki drżącej w stanie Utah, jest największym znanym organizmem na świecie. Jednak naukowcy ostrzegają, że ten unikalny ekosystem jest zagrożony i wymaga pilnej ochrony.
W górach Wasatch, nad jeziorem Fish Lake, rośnie Pando mierzący około 43 hektarów zagajnik składający się głównie z osiki drżącej (Populus tremuloides). Choć na pierwszy rzut oka wygląda jak las pełen pojedynczych drzew o białej korze i małych, drgających liściach, Pando (z łaciny "rozprzestrzeniam się") to w rzeczywistości około 47 000 pni połączonych wspólnym systemem korzeniowym.
Według szacunków, Pando waży około 6 tys. ton metrycznych, co czyni go najcięższym znanym organizmem na Ziemi. Jego system korzeniowy koordynuje produkcję energii, obronę i regenerację na całym swoim obszarze, co sprawia, że jest jednym, zintegrowanym organizmem.
Historia odkrycia i znaczenie Pando
Pando został zidentyfikowany jako pojedynczy organizm w 1976 roku przez Jerry'ego Kempermana i Burtona V. Barnesa. Badania genetyczne potwierdziły, że wszystkie pnie są genetycznie identyczne, co oznacza, że Pando jest jednym organizmem klonalnym.
W 1992 roku Michael Grant, Jeffrey Mitton i Yan Linhart z University of Colorado przeprowadzili dalsze badania, które potwierdziły unikalność Pando. To właśnie Grant nadał mu nazwę "Pando", co w języku łacińskim oznacza "rozprzestrzeniam się".
Ekosystem zależny od jednego organizmu
Pando istnieje prawdopodobnie nawet od 14 tys. lat, mimo że poszczególne pnie żyją około 130 lat. W tym czasie wokół niego rozwinął się cały ekosystem składający się z 68 gatunków roślin i wielu zwierząt, takich jak lisy, bobry czy różne gatunki ptaków i owadów. "Cały ten ekosystem zależy od zdrowia i trwałości Pando" – zauważa w opublikowanym w portalu “The Conversation” artykule Richard Elton Walton, badacz biologii z Newcastle University.
Ten starożytny, ogromny organizm ma jednak ogromny problem. Jednym z głównych jego aspektów jest to, że Pando jest po prostu zjadane. Pożerają go jelenie i łosie, których populacje w przeszłości były kontrolowane przez drapieżniki, takie jak wilki i pumy, ale których liczebność wzrosła ostatnio z powodu braku naturalnych wrogów. Zwierzęta te chętnie przebywają w obszarze Pando, gdzie są chronione przed polowaniami. Gdy starsze pnie obumierają i powstają nowe pędy, jelenie i łosie zjadają je, uniemożliwiając regenerację drzewa. Wyjątkiem jest ogrodzony obszar, gdzie kilka dekad temu usunięto obumierające drzewa. Dzięki ogrodzeniu, które chroni przed zwierzętami, nowe pędy mogą swobodnie rosnąć, tworząc gęsty "ogród bambusowy".
Kolejnym zagrożeniem są choroby. Starsze pnie Pando są również co najmniej trzema chorobami: rakiem sadzowym kory, plamistością liści oraz hubą drzewną. Chociaż choroby roślin rozwijały się i utrzymywały w koloniach topoli osikowej przez tysiąclecia, nie wiadomo, jaki długoterminowy wpływ na ekosystem może mieć ich obecność, biorąc pod uwagę rosnącą liczbę innych czynników stresowych wpływających na klonalnego giganta.
Kluczowym czynnikiem stresowym jest zmiana klimatu. Pando powstało po ostatniej epoce lodowcowej i przez tysiące lat funkcjonowało w stabilnych warunkach klimatycznych. Obecnie zmaga się z wyższymi temperaturami, suszami i ryzykiem pożarów, co może wpłynąć na jego zdolność do przetrwania.
Chociaż Pando jest przystosowane do życia w regionie alpejskim otoczonym pustynią i jest odporne na wysokie temperatury i susze, szybkie tempo zmian klimatycznych może przekroczyć jego zdolności adaptacyjne.
Działania na rzecz ochrony Pando
Mimo tych wyzwań, Pando wykazuje zdumiewającą odporność. Przetrwało już wiele zmian środowiskowych, w tym działalność osadników europejskich w XIX wieku czy rozwój turystyki w XX wieku. "Naukowcy pomagają nam odkryć tajemnice odporności Pando" – podkreśla Walton.
Organizacje, takie jak Friends of Pando i US Forest Service, podejmują działania, by chronić ten unikalny ekosystem. Inicjatywy obejmują monitorowanie populacji jeleni i łosi, instalowanie ogrodzeń chroniących młode pędy oraz edukację społeczeństwa na temat znaczenia Pando.
Jedyny taki olbrzym
Pando jest wyjątkowe nie tylko ze względu na swój rozmiar, ale także sposób, w jaki funkcjonuje. System korzeniowy Pando koordynuje wszystkie procesy życiowe na swoim obszarze, co czyni go jednym z najbardziej złożonych i największych organizmów klonalnych na świecie.
Pando jest największą znaną ludzkości żywą istotą, ale świat przyrody jest pełen olbrzymów, także takich, które trudno na pierwszy rzut oka rozpoznać. Inne gigantyczne organizmy to:
- Armillaria ostoyae: grzyb znany jako opieńka ciemna, którego egzemplarz w Oregonie zajmuje około 8,9 km² i może mieć nawet 2 400 lat. Ta ogromna grzybnia rozciąga się pod ziemią, a na powierzchni widoczne są jedynie owocniki.
- Posidonia australis: trawa morska w Zatoce Rekina w Australii, rozciągająca się na długości około 180 km i zajmująca powierzchnię 200 km². Jest to największy znany organizm pod względem zajmowanego obszaru.
- Generał Sherman: sekwoja olbrzymia w Kalifornii, osiągająca wysokość około 83 metrów i obwód pnia ponad 31 metrów. Jest uważana za największe drzewo pod względem objętości drewna.
- Rafflesia arnoldii: największy pojedynczy kwiat na świecie, osiągający średnicę ponad 1 metra i wagę około 10 kg. Rośnie w lasach deszczowych Sumatry i Borneo.
- Amorphophallus titanum: dziwidło olbrzymie, którego nierozgałęziony kwiatostan może osiągać wysokość nawet 3 metrów. Znane jest z intensywnego zapachu padliny.
Przyszłość Pando
Aby Pando mogło przetrwać kolejne tysiące lat, konieczne jest kontynuowanie i intensyfikacja działań ochronnych. Obejmuje to kontrolę populacji jeleni i łosi, monitorowanie i leczenie chorób oraz dostosowanie strategii ochronnych do zmieniających się warunków klimatycznych.
"Dzięki zaangażowaniu naukowców, organizacji ochronnych i społeczności lokalnej, możemy zapewnić Pando przyszłość, na jaką zasługuje" – podsumowuje Walton.
Pando to nie tylko największy organizm na Ziemi, ale także świadectwo niezwykłej zdolności natury do tworzenia i podtrzymywania złożonych ekosystemów. Jego przetrwanie zależy od naszych działań dziś. Ochrona tak unikalnych skarbów przyrody jest nie tylko naszym obowiązkiem, ale i inwestycją w przyszłość planety.