Mózg zabójcy. Niezwykła skamielina trójokiego drapieżnika sprzed pół miliarda lat

Wygląda jak potwór z koszmaru. Ma ostre pazury wystające z paszczy, troje bystrych oczu i elastyczne, podzielone na segmenty ciało, które badacze opisują jako "przypominające kształtem szczotkę klozetową". Był zapewne doskonałym pływakiem, poruszającym się dzięki rzędowi specjalnych klapek rozmieszczonych wzdłuż ciała. Miał też długie, przypominające grabie kolce, dzięki którym mógł wygrzebywać ofiary spod piasku.

Trzecie oko pozwalało mu łatwiej "śledzić" ofiary
Trzecie oko pozwalało mu łatwiej "śledzić" ofiaryAnimals PlanetYouTube
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Na szczęście miał tylko 20 centymetrów długości, ale to nie przeszkadzało mu być postrachem mórz - bo dla wielu ofiar i tak był olbrzymem. W jego czasach większość zwierząt nie była większa od ludzkiego palca.

Stanleycaris hirpex, drapieżnik z epoki kambru, był dalekim przodkiem dzisiejszych owadów i pajęczaków. 506 milionów lat temu musiał być jednym z najskuteczniejszych łowców na Ziemi.

Skarb

Nowo odkryte skamieniałości pradawnego drapieżnika okazały się dla paleontologów prawdziwym skarbem. Naukowcy z Royal Ontario Museum w Toronto odkryli pozostałości S. hirpex zachowane tak dobrze, że doskonale widać w nich mózg, układ nerwowy i trzecie oko zwierzęcia. 

Biologiczny skarb został odnaleziony w złożu łupkowym Burgess w kanadyjskich Górach Skalistych w Kolumbii Brytyjskiej, która znana jest z wielu dobrze zachowanych skamieniałych szczątków zwierząt. S. hirpex należał do radiodonta - wymarłej gałęzi ewolucyjnego drzewa stawonogów.

"To odkrycie jest niezwykłe, bo znaleźliśmy dziesiątki okazów z zachowanymi szczątkami mózgu i innymi elementami układu nerwowego. Są niesamowicie dobrze zachowane i pokazują naprawdę drobne szczegóły, takie jak centra przetwarzania wizualnego obsługujące duże oczy i ślady nerwów" - mówił “Live Science" Joseph Moysiuk, biolog ewolucyjny z Uniwersytetu Toronto.

Było już wcześniej kilka innych znalezisk o zachowanych mózgach z okresu kambryjskiego, ale są wciąż ekstremalnie rzadkie. W przypadku większości gatunków, w których w ogóle udało się odkryć zachowane mózgi, mamy do dyspozycji jeden lub dwa okazy.

Skamieniałości wskazują, że mózg S. hirpex dzielił się na dwa segmenty: protocerebrum, połączone z oczami, i deutocerebrum, które miało połączenie z pazurami. Ta struktura różni się od mózgów współczesnych stawonogów, których mózgi składają się zazwyczaj z trzech płatów.

"Zachowanie mózgów tych zwierząt daje nam bezpośredni wgląd w ewolucję układu nerwowego" - powiedział Moysiuk.

To nie jedyna niespodzianka, jaka spotkała naukowców badających skamieniałości. Nowoodkryte okazy zawierają doskonale zachowane trzecie oko, znajdujące się na środku głowy zwierzęcia. Nigdy wcześniej podobnego organu nie odnaleziono w radiodoncie. Naukowcy sądzą, że dodatkowe oko pomagało drapieżnikowi śledzić ofiary. Niektóre współczesne stawonogi mają trzecie oko, które zwykle jest bardziej światłoczułe, ale nie widzi tak ostro, jak pozostałe dwa.

"Znalezienie trzeciego oka było dla nas sporym szokiem, ponieważ zaczęliśmy myśleć, że całkiem dobrze rozumiemy radiodonty" - powiedział kanadyjski uczony. "Tymczasem po raz pierwszy poza parą podstawowych oczu, które znaliśmy już dobrze z innych radiodontów, odnaleźliśmy trzecie, gigantyczne środkowe oko"

Naukowcy liczą, że nowe odkrycie pozwoli nam lepiej zrozumieć, w jaki sposób przebiegała ewolucja współczesnych stawonogów. I dlaczego pająki, skorpiony, kraby czy krewetki przybrały właśnie takie formy. 

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas