Mężczyzna zmarł w drodze do Morskiego Oka
U jednego z turystów, który zmierzał w kierunku Morskiego Oka doszło do zatrzymania krążenia. Nie udało się uratować mu życia.
W poniedziałek 26 czerwca w okolicach leśniczówki Wanty doszło do tragicznego wypadku. U mężczyzny stwierdzono zatrzymanie krążenia. Ratownicy TOPR zostali powiadomieni o zdarzeniu i udali się niezwłocznie na miejsce śmigłowcem. Mężczyzna zmarł pomimo udzielonej pomocy.
Śmierć na drodze do Morskiego Oka
"Mimo szybkiej pomocy ratowników, którzy na miejsce dotarli śmigłowcem, mężczyzny nie udało się uratować" - przekazał ratownik dyżurny TOPR Łukasz Zubek.
Leśniczówka Wanta znajduje się na popularnym trakcie do Morskiego Oka około 5 km pieszej wędrówki od parkingu na Łysej Polanie i 3,5 km przed słynnym tatrzańskim jeziorem.
W poniedziałek nad Tatrami zaświeciło słońce a temperatura wyraźnie podskoczyła - informuje PAP. Ratownicy górscy przypominają, aby w czasie upałów wyprawy planować na godziny poranne i zabrać do plecaka zapas wody. Wyruszając na górskie szlaki w czasie upałów, konieczne jest nakrycie głowy. Przegrzanie organizmu to częsta przyczyna zasłabnięć, a niekiedy nawet nagłego zachorowania
Nie wiadomo, w jakim wieku był zmarły turysta.