"Meksykańska fala" ratuje życie. Niezwykły mechanizm obronny małych ryb
Setki tysięcy małych ryb wspólnie tworzą fale. Współpraca pomaga im chronić się przed atakami drapieżnych ptaków.
"Meksykańska fala" jest zjawiskiem doskonale znanym ze wszystkich światowych stadionów. Tysiące widzów wspólnie tworzą widowisko, wstając z uniesionymi rękami i siadając, tworząc "falę" przetaczającą się przez trybuny. Ale takie zachowanie nie jest tylko domeną ludzi.
Niemieccy biolodzy opisali właśnie w czasopiśmie "Current Biology" bliźniaczo podobne zachowanie małych, słodkowodnych ryb znanych jako molinezje siarkowe (Poecilia sulphuraria). Współpraca setek tysięcy małych ryb pozwala im chronić się przed drapieżnikami.
Ryby gromadzą się w dużych ławicach na powierzchni źródeł o niskiej zawartości tlenu. Tam jednak czyhają na nie skrzydlate drapieżniki, takie jak zimorodki. Po wypatrzeniu zagrożenia, ławice błyskawicznie reagują, wywołując fale na powierzchni. Rybki nurkują na kilka sekund, zmuszając sąsiadów do naśladowania ich zachowań.
Rybia fala
Charakterystyczne pulsowanie ogromnych ławic i wywołane przez nie fale na powierzchni są trudne do przeoczenia. Molinezje, które zamieszkują toksyczne dla większości innych ryb bogate w siarkę zbiorniki wodne, reagują tak na każde potencjalne zagrożenie znad wody - w tym na pojawienie się człowieka.
Święta bez ryb staną się standardem? Zmiany klimatu zagrażają nawet hodowlanym rybom"Na początku nie do końca rozumieliśmy, co one tak naprawdę robią" - mówił David Bierbach z Instytutu Ekologii Słodkowodnej i Rybołówstwa Śródlądowego im. Leibniza w Berlinie. "Kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że to są fale, zaczęliśmy się zastanawiać, jaka może być ich funkcja".
Podobieństwo zachowania ławic do zachowania kibiców piłkarskich od razu rzuciła się naukowcom w oczy. Szybko zwrócili także uwagę na to, że okolicę zamieszkuje wiele rybożernych ptaków. Podejrzewali, że fala może być rodzajem obrony.
Dezorientacja napastników
Eksperymenty pokazały, że tworzone przez ławice ryb fale wydają się dezorientować napastników. Powtarzalne, rytmiczne zachowania podwajały średni czas przygotowania ptaków do kolejnego ataku. Ptaki po pojawieniu się fal częściej decydowały się też poszukać szczęścia gdzie indziej. A im mniej ataków, tym mniej zjedzonych ryb.
Ptaki zachowują się inaczej niż zwykle. Efekt zmian klimatu"Niesamowite było, kiedy zdaliśmy sobie sprawę, ile ryb może współpracować przy tworzeniu tych fal" - stwierdził Jens Krause z Instytutu Ekologii Słodkowodnej i Rybołówstwa Śródlądowego im. Leibniza w Berlinie. "Na metr kwadratowy przypada do 4 tys. ryb, a czasami w jednej fali biorą udział setki tysięcy. Ryby tworzą falę przez około dwie minuty, przy czym każda z fal trwa trzy do czterech sekund".
Nie jest jednak pewne, dlaczego właśnie falowanie ławic zmniejsza szanse ptaków na udane polowanie. Badacze podejrzewają, że mogą tworzyć rodzaj iluzji optycznych, które utrudniają drapieżnikom wyprowadzenie celowego ataku, albo po prostu dawać im do zrozumienia, że zostały zauważone, co może skłaniać je do poszukania obiadu gdzie indziej.