Małe bociany straciły mamę. Młodymi opiekuje się ojciec

Po tym, jak mama bocianów zginęła porażona prądem z drutów wysokiego napięcia, lokalna społeczność zobowiązała się pomóc samcowi, który sam musi wykarmić młode.

article cover
SATAN s.r.o.YouTube
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Mieszkańcy czeskiej miejscowości Mladé Buky obawiają się, że samiec nie poradzi sobie sam z czwórką młodych. Bociany wspólnie wychowują pisklęta, zbierając pokarm i chroniąc gniazdo.

Pomóc postanowiła jedna z lokalnych firm, która już wcześniej przy gnieździe zainstalowała kamerę internetową.

Firma apeluje do mieszkańców, aby przynosili do bali znajdującej się blisko gniazda małe ryby oraz martwe myszy i chomiki, a także jednodniowe pisklęta. To właśnie nimi żywią się bociany. Karmienie odbywa się trzy razy dziennie.

Organizatorzy akcji zapowiedzieli także, że stworzą specjalne konto, na które będzie można wysyłać datki na bociany. 

Bociany, zwłaszcza młode, regularnie giną rażone prądem. Na razie nie ma sposobu na to, jak zabezpieczyć linie energetyczne, by chronić ptaki.

Jeżeli znajdziemy gniazdo z samymi pisklętami bociana, nie powinniśmy do niego podchodzić. Jeżeli mamy podejrzenia, że coś stało się z rodzicami, powinniśmy poinformować lokalny ekopatrol straży miejskiej lub gminnej albo nadleśnictwo.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas