Nowa butelka wywołała burzę. "Nie podlega systemowi kaucyjnemu"
Jeszcze niedawno sieć Kaufland chwaliła się przygotowaniami do wejścia w życie systemu kaucyjnego. Tymczasem w sieci wybuchła burza, bo sklep reklamuje u siebie wodę Ustronianka, która sprytnie omija nowe przepisy, stosując pojemność 3,001 litra. "Ta butelka nie podlega systemowi kaucyjnemu" - chwali ją sieć. Sprawa zrobiła się tak gorąca, że obie firmy musiały wydać oficjalne oświadczenia, a głos w sprawie zabrali przedstawiciele rządu.

"Nie możemy zniechęcić klientów do oddawania butelek" - mówił jeszcze pod koniec 2024 r. Maciej Wierzbicki z Kaufland Polska cytowany przez Portal Spożywczy. Sieć na swojej stronie chwali się m.in. "eksponowaniem recyklingu" czy "uproszczeniem segregowania odpadów". Jest też cała zakładka poświęcona systemowi kaucyjnemu. Firma z dumą zapowiada, że do połowy 2026 r. w każdym sklepie stanie butelkomat do zwrotu opakowań.
Afera z butelką Ustronianki 3,001 litra w Kauflandzie. "Cwaniactwo"
Tymczasem najnowsza gazetka sklepów Kaufland zawiera zaskakującą adnotację przy wodzie Ustronianka: "ta butelka nie podlega systemowi kaucyjnemu". Jak opisano, ma ona pojemność 3,001 litra, a więc rzeczywiście nie obowiązują w tym wypadku nowe przepisy. Kaucja jest pobierana tylko w przypadku butelek o pojemności do 3 litrów.
O ofercie sieci Kaufland zrobiło się głośno za sprawą wchodzącego dzisiaj w życie systemu kaucyjnego. Internauci zaczęli ją udostępniać, pokazując, jak przedsiębiorcy mogą obchodzić nowe prawo.
"Nazwijmy rzeczy po imieniu: omijanie systemu to żadne eureka, tylko czyste antypolskie cwaniactwo" - ocenił w mediach społecznościowych wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.
O komentarz w sprawie została zapytana także w "Graffiti" Polsatu Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu. "Jest duże poparcie dla systemu kaucyjnego i spodziewam się, że takie produkty nie będą miały dużego brania" - oceniła przedstawicielka rządu. "Będziemy w razie czego system uszczelniać" - dodała.

Ustronianka i Kaufland wydali oświadczenia. Na pytania nie odpowiadają
Zarówno Ustronianka, jak i Kaufland Polska wydali w tej sprawie oświadczenia. Producent twierdzi, że butelka 3,001 litra jest w jego ofercie od 20 lat. Niestety portfolio firmy na stronie internetowej tego nie potwierdza. Jest tam podobna butelka wody, ale 5-litrowa. W sklepowej gazetce produkt określany jest jako "nowość w Kauflandzie".
Ustronianka podkreśla, że wszystko jest zgodnie z przepisami, a butelka gwarantuje "elastyczne podejście do potrzeb konsumentów" i daje im wybór.
Pytania w tej sprawie zadaliśmy też sieci Kaufland. Zapytaliśmy, dlaczego promuje butelkę omijającą system kaucyjny, skoro tak bardzo angażuje się w promocję wartości proekologicznych, jak to wpisuje się w strategię CSR marki oraz dlaczego nie są promowane butelki objęte kaucją.
Na żadne z tych pytań nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Zamiast tego przesłano nam wymijające oświadczenie, w którym firma chwali się, że jest przygotowana na wejście w życie systemu kaucyjnego.
"Zgodnie z obowiązującą ustawą na rynku mogą funkcjonować zarówno butelki kaucyjne, jak i nieobjęte kaucją - i obydwa rodzaje opakowań znajdują się dziś w ofercie naszych sklepów" - informuje Kaufland Polska.
Ani pod oświadczeniem Ustronianki, ani pod oświadczeniem Kaufland Polska nikt nie podpisał się osobiście.