Łabędzie bez wody. Bagna nad Narwią wysychają, utrudniając życie ptakom

Bagna nad rzeką Narwią wysychają i zamieniają się w błoto. Na brak wody narzekają właściciele agroturystyki i kajakarze, ale to także potężny problem dla ptaków. Łabędzie wysiadują jaja w suszy. Okazuje się, że do niskiego poziomu wody przyczynił się człowiek.

Wyschły bagna w starorzeczu Narwi. Łabędzie, które do tej pory wychowywały tam młode, teraz gniazdują w błocie zamiast na wodzie. Przyczyną okazał się pęknięty próg piętrzący
Wyschły bagna w starorzeczu Narwi. Łabędzie, które do tej pory wychowywały tam młode, teraz gniazdują w błocie zamiast na wodzie. Przyczyną okazał się pęknięty próg piętrzącyPolsat News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Z powodu niskiego stanu wody widzimy gniazdo łabędzia zagrożone atakiem drapieżników. O niepokojącej sytuacji na narwiańskich bagnach zaalarmowali podlascy myśliwi. - Przyczynę znaliśmy, ale nikt nie spodziewał się, że będzie to tak niski stan wody - mówi w rozmowie z "Czystą Polską" Polsat News Andrzej Lenczewski z Koła Łowieckiego "Głuszec" w Białymstoku.

Łabędzie nad Narwią zamiast wody mają błoto

Woda odpłynęła z blisko siedmiu hektarów bagien nad Narwią. Gniazda łabędzi powinny być otoczone wodą. Ale wokół jest tylko błoto.

Pan Maciej Żendzian z parą łabędzi jest bardzo związany emocjonalnie. Ptaki żyją w pobliżu jego gospodarstwa agroturystycznego już kilkanaście lat. - Nie wiem teraz jak te małe się wyklują, co to z nimi będzie jak zejdą do wody - mówi mężczyzna.

Samicę wysiadującą jaja pilnuje samiec. Pływa kilka metrów dalej w miejscu, gdzie woda jeszcze się trzyma. Żeby się przedostać do samicy, drąży brzuchem w mule długie korytarze. - Po prostu łapami się odpycha, a brzuchem ciągnie i tak to zrobił. Musi ją dwa razy dziennie odwiedzić, przynajmniej głowami się przytulić - relacjonuje Maciej Żendzian.

Kajakiem już się nie popływa

Brak wody w starorzeczu odczuwa też pan Zbigniew Królikowski. - Jeśli chodzi o gości, to tutaj już nie będzie można popływać kajakiem, a tereny są przepiękne - mówi mężczyzna.

Rodzi się pytanie co spowodowało suszę w starorzeczu Narwi. - Woda zaczęła ściekać jak puścił próg -taka zapora z kamieni na Narwi przed jazem. Do tego jazy są remontowane, są otwarte, więc na tym odcinku i tak mocno spadał poziom tej wody - tłumaczy Zbigniew Królikowski.

Próg piętrzący przerwał się w ubiegłym roku. To dlatego nie ma wody w starorzeczu. Andrzej Lenczewski z koła łowieckiego "Głuszec" ocenia, że próg powinien być domknięty. Część wody zasilałaby wtedy stare koryto Narwi.

Zaniepokojona sytuacją jest także dyrekcja Narwiańskiego Parku Narodowego. Dlatego park stara się naprawić próg piętrzący. Niestety na biurokratyczne procedury potrzeba jednak czasu.

Co będzie z łabędziami?

Łabędzie czekać jednak nie będą. Młode mogą się wykluć lada chwila. Dyrektor Grzegorz Piekarski zapowiada, że nie zostawi ptaków bez pomocy. Planowanie jest przeniesienie młodych. Pomoc w pilnowaniu gniazda zadeklarowali też myśliwi i najbliższy sąsiad łabędzi, pan Maciej.

Maciej Szumowski, "Czysta Polska" Polsat News

oprac. Jakub Wojajczyk

Bagna nad Narwią wysychają. Ptaki mają ogromny problemPolsat News
Polsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas