Karma dla psów z… owadów. Polski wynalazek ratunkiem dla uczulonych psów
Alergie pokarmowe to domena nie tylko ludzi. Uczulenie na konkretne grupy produktów żywieniowych wykazują także zwierzęta, w tym nasi domowi pupile - psy. Szczególnym wyzwaniem jest gdy czworonogi mają alergię na składniki popularnych karm. Pomocna może okazać się karma wykonana z… owadów, którą opracowują polscy naukowcy.
![Na przełomowy pomysł wpadli polscy naukowcy. Chcą produkować karmę dla psów z... owadów. Takie białko może być zbawienne dla zwierząt, które wykazują alergie pokarmowe na standardowe karmy](https://i.iplsc.com/000FD1KEUHX8C296-C322-F4.webp)
Aż 33 proc. psów jest uczulonych na przynajmniej jeden składnik obecny w karmach dla zwierząt. "W mojej praktyce lekarsko-weterynaryjnej miałem przypadki psów z tak ciężkimi objawami, że nie mogły spożywać żadnej ze standardowych karm dostępnych na rynku - na każdą wykazywały jakieś objawy alergii" - mówi dr Remigiusz Gałęcki.
Psy posiadające alergie pokarmowe na karmę dla zwierząt mogą wykazywać objawy takie jak swędzenie, zmiany skórne czy cykliczne biegunki.
Zobacz także: Jak często karmić psa? Odpowiedź naukowców zaskakuje
Karma z owadów odpowiedzią na alergie pokarmowe psów
Odpowiedzią na potrzeby takich czworonogów ma być karma wytwarzana z owadów, a dokładniej - chrząszczy z gatunku mącznik młynarek. Jest szansa, że będzie to pokarm hipoalergiczny, a więc zdrowy dla uczulonych psów.
"Chcemy, żeby karma na bazie mącznika młynarka była typową karmą weterynaryjną, która eliminuje choroby, jakimi są dietozależne enteropatie. Dlatego sprawdzimy jej skuteczność oraz bezpieczeństwo wykorzystania w żywieniu zwierząt towarzyszących" - zapowiada Remigiusz Gałęcki.
Na początku polscy naukowcy opracują pięć receptur karmy na bazie mącznika młynarka. W pierwszym etapie zostaną one przetestowane na szczurach laboratoryjnych. Następnie wybrana (i opatentowana) zostanie jedna z receptur, najlepsza dla organizmu zwierząt i najbardziej wydajna.
Później karmy z mącznika będą testowane na 30 psach z klinik weterynaryjnych. W trakcie żywienia naukowcy przeprowadzą u nich dokładne badania mikrobiomu, badania morfologiczne i biochemiczne krwi, analizy histologiczne.
Zobacz także: Właściciele psów nie przestrzegają zasad higieny
Polscy naukowcy tworzą karmę dla psów z owadów
Dr Remigiusz Gałęcki przyznaje, że sam przetestował już "smaczki" z próbnej partii "owadziej" paszy na swoim wyżle weimarskim. Suczka jadła je bardzo chętnie. "Owady będą podlegały procesowi transformacji, a sama karma będzie dostarczana zwierzęciu w postaci tzw. chrupka, podobnie jak powszechnie stosowane karmy mięsne" - tłumaczy naukowiec.
Zobacz również:
Nowa karma nie ma być jedynie alternatywą na czas występowania alergii. Zgodnie z założeniami, ma ona stać się karmą bytową, czyli taką, którą zwierzę może spożywać przez cały okres swojego życia.
“Białko owadzie jest lepiej przyswajalne i bardziej strawne dla psów niż choćby suszone białko drobiowe. Ma znikomy wpływ na układ immunologiczny. Niestety, to substraty dodawane do powszechnie stosowanych karm (występujące w składzie karmy pod enigmatycznymi nazwami) są jedną z przyczyn częstszego występowania dietozależnych enteropartii" - mówi lekarz weterynarii.
Same psy nie są wybredne (w przeciwieństwie do kotów) i jeśli ta karma będzie dla nich akceptowana pod kątem zapachu i smaku, sama forma jest mniej istotna.
Źródła: Zielona Interia, PAP Nauka w Polsce