Dieta paleo to bzdura? Nowe badanie kwestionuje to, czy nasi przodkowie rzeczywiście byli bardzo mięsożerni

Paleoantropolodzy od dziesięcioleci podejrzewają, że jednym z głównych czynników, który pozwolił naszemu gatunkowi rozwinąć pojemność mózgu i inteligencję była zmiana diety. Mięsożerność, która jest rzadka u innych małp człekokształtnych, miała dać naszym przodkom dostęp do ogromnej ilości pożywienia, która pozwalała im rozwijać swoje talenty i budować cywilizację. Najnowsze badanie podaje jednak w wątpliwość to, czy rzeczywiście bez schabowego nie byłoby dzisiejszego Homo sapiens.

Dieta paleo może mieć fałszywe podstawy.
Dieta paleo może mieć fałszywe podstawy.Agto NugrohoUnsplash
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Naprawdę duże mózgi pojawiły się u naszych przodków stosunkowo późno. Pierwszymi hominidami o złożonych, dużych mózgach byli Homo erectus - nasi przodkowie żyjący około 2 mln lat temu. Wiemy też, że mniej więcej w tym samym czasie przodkowie człowieka nauczyli się polować i zaczęli jeść mięso częściej, niż ich bardziej prymitywni przodkowie.

Ten związek między szybkim rozwojem przodków człowieka a ich mięsożernością w ostatnich latach przebił się poza kręgi akademickie. Pogląd o wyjątkowej mięsożerności przodków Homo sapiens stał się m.in. podstawą diety paleo, która ma w założeniach przypominać to, czym odżywiali się pierwsi ludzie.

Szukajcie, a znajdziecie

Najnowsze badanie, opublikowane przez naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona w "Proceedings of the National Academy od Sciences" kwestionuje jednak przyjęty od dawna związek między mięsożernością a ewolucją mózgów człowieka. Badacze sugerują, że drapieżność Homo erectus jest zdecydowanie przeceniana. A duża liczba dowodów na spożywanie mięsa przez ten gatunek praczłowieka jest wynikiem tego, że ten okres naszej ewolucji jest po prostu wyjątkowo dobrze przebadany, więc mamy z niego po prostu o wiele więcej śladów, niż z innych epok. Oznacza to, że hipoteza, mówiąca, że "mięso uczyniło nas ludźmi" jest oparta na statystycznie niewiarygodnych badaniach.

"Pokolenia paleoantropologów udawały się do słynnych, dobrze zachowanych stanowisk takich, jak wąwóz Olduvai w Tanzanii, szukając i znajdując dowody na to, że pierwsi ludzie jedli mięso, co stanowiło potwierdzenie przeświadczenia o tym, że 2 mln lat temu nastąpiła prawdziwa eksplozja w częstotliwości jego spożywania" - stwierdził główny autor badania, prof. W. Andrew Barr z wydziału antropologii Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona. "Jednak gdy ilościowo zsyntetyzuje się dane z wielu miejsc we wschodniej Afryce, aby przetestować tę hipotezę, okazuje się, że narracja ewolucyjna o tym, że »mięso uczyniło nas ludźmi«, zaczyna się rozsypywać".

Barr i jego koledzy skompilowali opublikowane dane z dziewięciu głównych obszarów badawczych we wschodniej Afryce, w tym 59 lokalizacji datowanych od 2,6 do 1,2 miliona lat temu. Wykorzystali kilka wskaźników do śledzenia mięsożerności hominidów, w tym liczbę stanowisk zooarcheologicznych, w których zachowały się kości zwierząt ze śladami nacięć wykonanych narzędziami kamiennymi i całkowitą liczbę kości zwierząt ze śladami nacięć.

Naukowcy odkryli, że nie ma dowodów na to, że po pojawieniu się Homo erectus znacząco wzrosła liczba zwierząt spożywanych przez naszych przodków. Chociaż w badanym okresie rzeczywiście zachowało się więcej kości ze śladami nacięć i stanowisk, na których są znajdowane, to może wynikać to z faktu, że po prostu naukowcy o wiele częściej badali pozostałości z tego okresu, co skutkowało większą ilością znalezisk. Znaleźliśmy więcej śladów na mięsożerność Homo erectus, niż wcześniejszych hominidów, bo po prostu intensywniej ich szukaliśmy.

"Od ponad 20 lat wykopuję i badam skamieniałości ze śladami nacięć, ale nasze odkrycie mimo to było dla mnie dużym zaskoczeniem" - powiedziała współautorka badania Briana Pobiner, badaczka z Human Origins Program w Narodowym Muzeum Historii Naturalnej Smithsonian. "To badanie zupełnie zmienia to, jak rozumiemy zapisy zooarcheologiczne o najwcześniejszych śladach jedzenia mięsa. Pokazuje również, jak ważne jest, abyśmy nadal zadawali ważne pytania dotyczące naszej ewolucji, jednocześnie odkrywając i analizując nowe dowody dotyczące naszej przeszłości".

Mózgi dzięki babcinemu gotowaniu

Jeśli więc nie ma dowodów na to, że to dzięki mięsu wcześni ludzie mieli dość energii, by wykształcić duże, złożone mózgi, to skąd się one wzięły? Dlaczego powstał Homo sapiens?

Alternatywne hipotezy mówią na przykład o tym, że kalorie, niezbędne do rozwoju mózgów, otrzymaliśmy dzięki... babciom. To one, zbierając rośliny na potrzeby grup rodzinnych, miały dostarczyć nam “nadmiarowego" pożywienia. Inną możliwością jest to, że to opanowanie ognia pozwoliło nam wykorzystać niedostępne wcześniej dla naszych układów trawiennych pożywienie. Naukowcy ostrzegają jednak, że żadne z tych możliwych wyjaśnień nie ma obecnie mocnych podstaw w zapisach archeologicznych. Zagadka pozostaje.

"Myślę, że nasze badanie zainteresują nie tylko społeczność paleoantropologów, ale wszystkich ludzi, którzy obecnie opierają swoje decyzje żywieniowe na jakiejś wersji tej narracji o jedzeniu mięsa" - powiedział Barr. "Nasze badanie podważa pogląd, że spożywanie dużych ilości mięsa spowodowało zmiany ewolucyjne u naszych wczesnych przodków".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas