Chcesz ratować wieloryby? Wystarczy... nie jeść homarów
Jeden ma kilkadziesiąt centymetrów i jest, zwłaszcza w USA, uważany za smakołyk. Drugi ma kilkanaście metrów długości i jest zagrożony wyginięciem. Ale okazuje się, że losy tych pierwszych - homarów, i tych drugich - żerujących u wybrzeży Ameryki Północnej wielorybów - są ze sobą ściśle powiązane. A jedząc homary, przyczyniasz się do wymierania waleni.
Seafood Watch, organizacja monitorująca to, w jaki sposób ryby i inne owoce morza są pozyskiwane z oceanów na świecie, ogłosiła, że stosowane dziś metody poławiania homarów stanowią śmiertelne zagrożenie dla waleni.
Dlaczego homary są arcyważne dla wielorybów?
Homary są chwytane w klatki-pułapki umieszczane na dnie morza. Miejsca, w których znajdują się klatki, są oznaczane przez boje powiązane z nimi za pomocą długich lin. Ten sposób poławiania skorupiaków nie zmienił się od XIX w. To właśnie te liny są problemem. Krytycznie zagrożone wyginięciem wieloryby północnoatlantyckie często się w nie zaplątują. Populacja tych ssaków spadła już do zaledwie kilkuset osobników.
Seafood Watch to część ośrodka badawczego Monterey Bay Aquarium w Kalifornii. Organizacja doradza firmom, publikuje też rekomendacje dla konsumentów. Badacze umieścili właśnie homara amerykańskiego, a także niektóre gatunki krabów i ryb, na swojej czerwonej liście ze względu na wpływ, jaki połów tego gatunku wywiera na wieloryby północnoatlantyckie.
"Konsumenci muszą zrozumieć wpływ praktyk połowowych stosowanych do połowu spożywanej przez nich żywności" - powiedział “New York Timesowi" Mark Baumgartner, starszy naukowiec z Woods Hole Oceanographic Institution w Massachusetts, który bada wieloryby północnoatlantyckie, ale nie jest zaangażowany w Seafood Watch. "Myślę, że gdyby ludzie wiedzieli więcej o trudnej sytuacji wielorybów i roli, jaką odgrywają w tym połowy linowe, byłoby większe zapotrzebowanie na nowe rozwiązania".
Liny rybackie to dla wielorybów wyrok śmierci
Liny stosowane przez rybaków są prawdziwymi podwodnymi pułapkami. Zaplątany wieloryb może nie być w stanie się wynurzyć i utonie. Może też wlec za sobą sprzęt rybacki przez całe lata, tracąc energię i odnosząc głębokie rany od lin.
"To bolesny widok. Często są pod wpływem znacznego stresu szaleńczo rzucają się i desperacko próbują zrzucić sprzęt ze swoich ciał" - powiedziała “NYT" Amy Knowlton, naukowiec z New England Aquarium, która bada wieloryby od 40 lat.
Rybacy twierdzą, że przestrzegają wszystkich przepisów dotyczących połowów. W 2021 r. amerykańska służba rybacka ogłosiła nowe zasady połowu homarów, które miały na celu zmniejszenie liczby lin w siedliskach wielorybów i osłabienie ich tak, by zaplątane wieloryby mogły łatwiej się uwolnić.
Każdego roku ginie z powodu działalności człowieka około ośmiu wielorybów północnoatlantyckich. Sześć z nich wskutek zaplątania w sieci i liny. Dwa - z powodu uderzeń statków. Aby gatunek miał szansę się odrodzić, liczba takich wypadków musi spaść do poniżej jednego rocznie.