500 km w 110 godzin. To najdłuższy szlak górski w Polsce

Katarzyna Nowak

Katarzyna Nowak

Aktualizacja

Mamy w Polsce rekordowo długi szlak. Prawie 500 km tras wiedzie przez najpiękniejsze pasma górskie kraju. Zalet wędrowania przez Główny Szlak Beskidzki jest wiele.

Niewiele osób wie, że mamy w Polsce szlak górski o długości aż 500 kilometrów
Niewiele osób wie, że mamy w Polsce szlak górski o długości aż 500 kilometrówMarcin RutkiewiczEast News

Główny Szlak Beskidzki (GSB) to długodystansowa opcja dla wielbicieli tego, co w górach jest najcenniejsze: pięknych widoków, aktywności, malowniczych i różnorodnych tras, wyjątkowych zwierząt, czy niezapomnianych wrażeń.

Świętego spokoju na próżno zazwyczaj szukać w popularnych dolinach w Tatrach, czy nad rekordowo popularnym Morskim Okiem, ale można go z pewnością znaleźć, wędrując przez Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Niski oraz Bieszczady. Tędy właśnie wiedzie GSB.

Główny Szlak Beskidzki. Każdy Polak powinien tu zajrzeć

Chociaż trasą tą wędrujemy znacznie poniżej pułapu 2000 m n.p.m. to jest bardzo wymagająca - o ile chcemy zaliczyć szlak za jednym razem. Ile czasu potrzeba na jego przejście?

Statystyki portali górskich mówią, że długodystansowcy są w stanie pokonać cały szlak liczący 500 km w około 110 godzin! Wynik ten jest nie tyle imponujący, co prawie nierealny. Ale to nie wszystko.

Rekord przejścia trasy GSB wynosi 93 godzin i 42 min. To czas, którym Kamil Leśniak w 2023 roku pokonał cały szlak - poinformował nas czytelnik Michał Korek.

Zdaniem wielu turystów - Bieszczady najpiękniejsze są jesienią123RF/PICSEL

Statystyki mówią o około setce śmiałków rocznie, którzy pokonują naraz GSB. Potwierdzam - spotkałam podczas licznych wędrówek górskich kilka takich osób. Z całą pewnością są jednak osoby, które swoimi wyczynami nie chwalą się na Facebooku.

Głównego Szlaku Beskidzkiego nie trzeba pokonywać na jeden raz. To ogromna zaleta tej trasy. Można stopniowo poznawać naprawdę wspaniałe i odosobnione miejsca w Karpatach.

Ten wybitny szlak zaprojektowano sto lat temu. Ale przebieg GSB wyglądał inaczej niż dziś, bowiem szlak poprowadzono po Czarnohorę, gdzie zbliżał się aż do granicy rumuńskiej. Dzisiaj początek lub koniec szlaku, bo punkt wyjścia zależy wyłącznie od piechura, wyznaczają bieszczadzkie Wołosate oraz Ustroń w Beskidzie Śląskim.

Jakie szczyty zaliczymy po drodze? Między innymi Stożek, Baranią Górę, Babią Górę, Policę, Turbacz, Lubań, Przehybę, Radziejową, Jaworzynę Krynicką, Rotundę, Cergową, Chryszczatą, Smerek i Halicz.

Co po GSB?

Dobrze wiedzieć, że Główny Szlak Beskidzki jest trasą dla każdego, kto ma względnie dobrą kondycję, albo chce ją wypracować.

Podczas marszu przez GSB można spać w schroniskach górskich albo w miejscowościach takich jak Cisna, Ustroń, Węgierska Górka, Jordanów, Rabka-Zdrój, Krościenko nad Dunajcem, czy Rytro.

Jednak na Głównym Szlaku Beskidzkim długodystansowe szlaki w górach się nie kończą. Mamy na przykład do dyspozycji Szlak Karpacki, Główny Szlak Beskidu Wyspowego, Mały Szlak Beskidzki, czy Główny Szlak Świętokrzyski.

Główny Szlak Beskidu WyspowegoKatarzyna NowakINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas