Leśnik podglądał mrowisko przez całą dobę. To, co nagrał, zachwyca
Mrówki są budulcem ekosystemów. Jak ważne są te małe owady dla lasu i jak wiele zwierząt korzysta z ich obecności? Sprawdzał to Marcin Szumowski, reporter "Czystej Polski".

W skrócie
- Mrówki odgrywają kluczową rolę w lesie, tworząc centrum życia dla wielu gatunków.
- Fotopułapki zainstalowane przez leśnika przez rok rejestrowały różnorodne zachowania zwierząt wokół mrowiska.
- Mrowisko przyciągało borsuki, lisy, zające, ptaki oraz ssaki, które korzystały z jego obecności na wiele sposobów.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Te małe owady są dla lasu niezbędne i wiele innych zwierząt korzysta z ich obecności. Udało się to uchwycić dzięki wyjątkowemu projektowi Sylwestra Kowalczyka. Leśniczy leśnictwa Skroblaki zainstalował fotopułapki, które nagrywały życie wokół mrowiska przez 24 godziny na dobę i 365 dni w roku. Co ciekawego udało się zarejestrować?
Życie wokół mrowiska
Miliony małych nóg, korpusików i czułek. A cała społeczność zajęta jest sprzątaniem lasu.
Takie obrazy Sylwester Kowalczyk rejestrował przy dwóch mrowiskach przez rok. Urządzenia, które zamontował, nagrywały non stop toczące się życie lasu.
"Wiosna, lato, jesień, zima, cały sezon był nagrywany i dopiero po roku zdjąłem tą fotopułapkę i zerknąłem, co się tam nagrało. To było miłe zaskoczenie" - mówi w programie "Czysta Polska" Sylwester Kowalczyk.
Na filmach nagrali się praktycznie wszyscy mieszkańcy Puszczy Knyszyńskiej. Niektórzy mimochodem, inni celowo pojawiali się w pobliżu mrowiska. Leśniczy mówi, że na podstawie filmów nagranych przez urządzenia można dowiedzieć się jak ważnym punktem w lesie są mrowiska.
Częstym gościem był m.in. borsuk. Pojawiał się tutaj zarówno w dzień jak i w nocy. W mrowisku poszukiwał głównie larw, swoimi pazurami rozkopywał całą budowlę.
Z kolei dla lisa kopiec był ważnym punktem, który trzeba było koniecznie oznaczyć. Zając zaś zimą wykorzystywał mrowisko do obserwacji otoczenia. Ale nie tylko.
"Zastanawiałem się, czemu on siedzi na tym mrowisku i czy jest to punkt obserwacyjny, ale jest też różnica temperatur i ten zając po prostu się tam grzeje na tym mrowisku - mówił leśniczy.
Kopiec odwiedzały też często gryzonie, zwłaszcza myszy poszukujące w nim resztek pokarmu zebranych przez mrówki.

Strażnicy lasu
Mrówki nie tylko znoszą do mrowiska szczątki organiczne, czyszcząc w ten sposób las, kapią się też tu ptaki. Nakładając na siebie kwas mrówkowy, dezynfekują w ten sposób swoje upierzenie.
Na takiej kąpieli została przyłapana sójka, która w tym niecodziennym basenie spędziła dobrych kilka minut. Ptaki pozbywają się w ten sposób pasożytów.
Duży kopiec to również baza pokarmowa. Przede wszystkim dla dzięciołów. Na filmach wręcz obsesyjnie zajadają się owadami. Czasem wpadnie tu kuna lub wiewiórka.
Kamery ustawione przez leśnika nagrały również zwierzęta pojawiające się przy mrowisku przypadkiem. Jelenie, sarny, dziki, nawet wilki. Byli też ludzie. Ci ostatni z kubłami pełnymi grzybów.
Eksperyment z kamerami pokazał, że mrowisko w lesie stanowi centrum lokalnej społeczności. Każdy przychodzi tutaj załatwić swoje własne sprawy.