UE potrzebuje inwestycji 80 mld euro w punkty ładowania aut elektrycznych

​Unia Europejska chce, by do końca dekady po jej drogach jeździło 50 razy więcej samochodów elektrycznych. Z opublikowanego właśnie raportu wynika, że realizacja tego celu wymaga inwestycji 80 mld euro w punkty ładowania.

article cover
123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Unia Europejska chciałaby, żeby do 2030 r. po drogach państw członkowskich jeździło co najmniej 30 mln bezemisyjnych samochodów. To część większego planu, który do końca dekady ma doprowadzić do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 55 proc.

Na razie jednak - jak podaje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów - w unii pojazdów elektrycznych jest zaledwie 615 tys., a miejsc do ich ładowania niespełna 250 tys.

Z opublikowanego właśnie raportu organizacji europejskiego sektora energetycznego Eurelectric wynika, że dla osiągnięcia wyznaczonego przez UE celu, liczba ładowarek powinna wzrosnąć w ciągu najbliższych dziewięciu lat do 3 mln.

Ile to będzie kosztować? Z wyliczenia autorów raportu wynika, że 20 mld euro musiałyby kosztować ładowarki w miejscach publicznych, a kolejnych 60 mld euro należałoby przeznaczyć na ładowarki do użytku prywatnego. Na razie - co zaznaczono w raporcie - tempo instalacji takich urządzeń jest zdecydowanie niewystarczające.

Eurelectric szacuje, że do 2030 r. europejskie firmy i instytucje publiczne będą miały w swoich flotach łącznie 10,5 mln pojazdów elektrycznych. Dziś, mają łącznie 63 mln samochodów, ale zaledwie 420 tys. ma zasilanie elektryczne.

Jednocześnie na rynku dostępnych jest zaledwie kilka modeli elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych, choć jak zauważą Eurelectric, gwałtowny wzrost handlu internetowego pod wpływem pandemii, dał świeży impuls do rozwoju takich pojazdów.

© 2021 Reuters
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas