Reuters: Eksperci UE chcą uznania elektrowni atomowych za zielone inwestycje

Eksperci, których zapytano czy Unia Europejska powinna kwalifikować energetykę atomową, jako przyjazną dla środowiska, są na tak - podała agencja Reuters, która dotarła do unijnych dokumentów w tej sprawie.

article cover
123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Komisja Europejska kończy prace nad taksonomią zrównoważonych finansów, która zdecyduje, jakie inwestycje w UE mogą być uznane za ekologiczne. Kryterium będzie ich wpływ na środowisko.

W zeszłym roku brukselscy eksperci podzielili się w kwestii atomu. Choć przyznali, że taka produkcja energii emituje bardzo mało dwutlenku węgla, to należało się przyjrzeć, jaki wpływ na środowisko ma składowanie odpadów radioaktywnych.

Joint Research Centre, które Komisja Europejska poprosiła o opinię wskazuje, że atom może być uznany za zrównoważoną inwestycję. "Analiza nie wykazała żadnych dowodów naukowych, które wskazują na to, że energia atomowa jest bardziej szkodliwa dla zdrowia, czy środowiska niż którakolwiek inna technologia produkcji prądu" - piszą autorzy dokumentu.

Przechowywanie odpadów radioaktywnych głęboko pod ziemią zostało uznane za "odpowiednie i bezpiecznie". Za przykłady podano takie miejsca we Francji i Finlandii.

Teraz raportowi przyjrzą się dwa komitety ekspertów, które przez trzy miesiące będą analizowały jego wnioski. Następnie ostateczną decyzję wyda Komisja Europejska. Na razie jednak KE odmawia skomentowania doniesień agencji.

Reuters zauważa, że kraje wspólnoty  są podzielone w sprawie energii atomowej. Francja, Węgry i pięć innych państw wezwało KE do wsparcia atomu w polityce taksonomii. Z kolei Austria, oraz część grup ekologów sprzeciwia się energii jądrowej powołując się na szkodliwość odpadów, opóźnienia oraz rosnące koszty ostatnich projektów.

- Przemysł atomowy desperacko potrzebuje funduszy, jako że energia atomowa jest zbyt droga, a nowe projekty umierają - mówi doradczyni ds. polityki unijnej w Greenpeace Silvia Pastorelli.

Kraje UE są także podzielone co do tego, jak taksonomia powinna traktować inwestycje w naturalny gaz. Po tym, jak część państw sprzeciwiła się wyłączeniu gazu z unijnych planów, Komisja Europejska przygotowała propozycję, aby przynajmniej częściowo ten surowiec był uznawany za zrównoważony. To stworzyło podział między krajami, które chcą zastąpić węgiel gazem a tymi, które obawiają się, że cele klimatyczne nie zostaną przez to wypełnione.

W 2018 r. prawie 13 proc. energii w UE pochodziło z atomu. Z kolei z gazu wytwarzano ponad 21 proc. prądu. Odnawialne źródła energii stanowiły za to prawie 15 proc. energii wytwarzanej w UE.

Zgodnie z Polityką Energetyczną Polski, pierwsza elektrownia atomowa ma zostać uruchomiona w 2033 r. Wraz z odejściem od węgla, to gaz ma stać się paliwem przejściowym w polskiej transformacji energetycznej.

© 2021 Reuters
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas