Konie w Tatrach. Wożą dziennie 2000 osób od świtu do zachodu

"Walka o konie trwa od lat 90." - mówi działaczka
"Walka o konie trwa od lat 90." - mówi działaczkaMichał WoźniakEast News

Konie wożą turystów w Tatrach

  • w Dolinie Chochołowskiej (od Siwej Polany do schroniska),
  • w Dolinie Kościeliskiej (od parkingu Kiry do Polany Pisanej),
  • w Dolinie Bystrej (od Kuźnic do schroniska na Kalatówkach), ale na razie trwa tu remont drogi,
  • w Dolinie Rybiego Potoku (od Palenicy Białczańskiej do Włosienicy, czyli polany położonej niedaleko Morskiego Oka).
Konie wiozą "zmęczonych" turystów
Konie wiozą "zmęczonych" turystówPaweł Murzyn East News
Czy z usług koni korzystają osoby ograniczone ruchowo? Nie zawsze
Czy z usług koni korzystają osoby ograniczone ruchowo? Nie zawsze Damian KlamkaEast News

Zobacz również:

    Spór o konie trwa od lat 90.

    Kolejny wypadek to 2012 rok i koń Cygon. Przewrócił się w tym samym miejscu, ale nie umarł na trasie. Trafił do rzeźni" - mówi Anna Plaszczyk. “Później w 2014 roku dwa wypadki. Najpierw Jawor. Upadł podczas drogi w dół. Wykupiła go Przystań Ocalenie, ale po pół roku koń zmarł. Później, w szczycie sezonu na trasie umarł Jukon.
    Anna Plaszczyk, Viva!

    Badania koni

    Badania są więc prowadzone z zachowaniem należytych standardów, a różnorodny skład komisji gwarantuje bezstronność i rzetelność. Decyzje dotyczące dopuszczenia poszczególnych koni do pracy są podejmowane przez całą komisję, niezależnie od tego przez kogo są opłacani jej członkowie.
    TPN
    W przypadku koni pracujących na trasie do Morskiego Oka u wielu zwierząt nawet po 60 minutach od zakończenia wysiłku parametry nie wracają do normy, co świadczy o silnym przeciążeniu pracą. Po 20 minutowej przerwie parametry u 69 proc. koni pozostają na bardzo wysokim poziomie, co świadczy o pracy w przeciążeniu, a jednocześnie wskazuje, że taka przerwa jest zbyt krótka, by zwierzęta mogły odpocząć przed kolejną pracą.
    Bożena Latocha, lekarz weterynarii

    Czy konie muszą wozić turystów?

    Mimo że dotychczasowe badania nie wykazały przeciążeń koni, a opinie specjalistów przeczą tezom o przemęczeniu koni, wyszliśmy naprzeciw osobom, które uważają, że praca dla koni na tej trasie jest zbyt ciężka i rozpoczęliśmy prace nad wspomaganiem elektrycznym wozów. Od jesieni roku 2020 przeprowadzamy testy prototypu pojazdu zaprzęgowego ze wspomaganiem elektrycznym "equihybrid"; łącznie wykonaliśmy nim 26 przejazdów testowych w obie strony.
    TPN
    Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?